Kielce. Marek ”Babcia” Dubeltowicz zagrał w Chicago

W piątkowy wieczór w muzycznym klubie „Chicago” królowały bluesowe dźwięki rodem z miasta o tej samej nazwie. Wszystko za sprawą Marka „Babci” Dubeltowicza, który wystąpił ze swoim zespołem. Były autorskie utwory z przygotowywanej właśnie płyty, ale również światowe i polskie bluesowe hity.
Sala kieleckiego klubu „Chicago” wypełniła się po brzegi w piątkowy wieczór. Wszystko za sprawą Marka „Babci” Dubeltowicza, który wystąpił ze swoim zespołem. Miłośnicy bluesowych dźwięków mieli prawdziwą ucztę. Okraszone blue notami gitarowe riffy i solówki stanowiły świetne tło dla niskiego i stylowego głosu wokalisty. Sweet Home Chicago, czy utwory z nagrywanej właśnie przez Marka płyty kończyły gromkie oklaski publiczności. Jednak kulminacyjnym punktem koncertu okazało się wykonanie „Jest gdzieś taki dom” z repertuaru „ojca polskiego bluesa” Tadeusza Nalepy.
„Widzę, jak co noc ekspres staje tu
Ekspres nocny, który mnie
Zabrać stąd może, zabrać stąd
Bardzo krótko tutaj stoi
I nikt nie wie, dokąd jedzie on
Jest gdzieś dom i ona czeka tam
Tak mi wróżka powiedziała
Jest gdzieś taki dom”
Zespół wystąpił w składzie:
Marek Dubeltowicz -wokal, gitara
Paweł Niedźwiedź – gitara
Damian Szydłowski – organy Hammonda
Zbyszek Zagóra – perkusja
Mariusz Mucha – gitara basowa