Winnica. Rosjanie zbombardowali miasto zaprzyjaźnione z Kielcami

Winnicą została zbombardowana przez rosyjskie rakiety. Zginęła co najmniej jedna osoba. Głównym celem ataku było winnickie lotnisko i jednostka wojskowa. Kielce i Winnice łączy partnerstwo od ponad 60 lat.
Rosjanie bombardują zaprzyjaźnioną z Kielcami Winnicę. Celem ataków rakietowych była jednostka wojskowa i tamtejsze cywilne lotnisko. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uściślił, że na miasto spadło osiem pocisków. Zginęła co najmniej jedna osoba, a spod gruzów udało wydostać się cztery.
Prezydent Ukrainy opublikował na swoim koncie w mediach społecznościowych wideo z jakże dramatycznymi słowami opisującymi sytuację w Winnicy.
– Właśnie zostałem poinformowany o ataku rakietowym na Winnicę. Osiem pocisków przeciwko naszemu miastu, przeciwko naszej miłej, pokojowej Winnicy, która nigdy nie zagrażała Rosji. Brutalny, cyniczny atak rakietowy. Lotnisko jest całkowicie zniszczone. Nadal niszczą naszą infrastrukturę, nasze życie, które zbudowały pokolenia Ukraińców – powiedział Zełenski.
– Codziennie powtarzamy: zamknijcie niebo nad Ukrainą. Dla wszystkich rosyjskich rakiet, dla lotnictwa wojskowego, dla wszystkich tych terrorystów. Utwórzcie humanitarną przestrzeń powietrzną, bez rakiet, bez bomb. Jesteśmy ludźmi i to wasz humanitarny obowiązek, żeby nas bronić – bronić ludzi. I możecie to zrobić. Jeśli tego nie zrobicie, jeśli chociażby nie dacie nam samolotów, żebyśmy mogli sami się bronić, to wniosek może być tylko jeden: też chcecie, żeby nas zabijano. To jest odpowiedzialność światowych polityków, zachodnich liderów – dodał prezydent Ukrainy.
Kilka dni temu mer Winnicy, miasta partnerskiego Kielc, zwrócił się z apelem o pomoc do mieszkańców stolicy regionu świętokrzyskiego.
-Twoje miasto partnerskie Winnica potrzebuje pomocy w tej chwili, nie ma czasu do stracenia. Możesz pomóc uratować życie wielu Ukraińców – powiedział Siergiej Morgunow.
-O prawo do bezpiecznego życia we własnym, suwerennym państwie, do wyboru własnego rządu w wolnych wyborach, do wolności słowa i swobodnego wyrażania naszych poglądów i przekonań, do wyznawania naszej religii, a w zasadzie walczymy o to, by żyć własnym, wolnym życiem, a nie w taki sposób, do jakiego próbuje nas zmusić całkowicie szalony, krwawy dyktator w swojej chorej wyobraźni – podkreślił mer Winnicy, który zaapelował do mieszkańców Kielc o pomoc.
Na stronie internetowej Urzędu Miasta w Kielcach dostępne są numery kont, na które można wpłacać pieniądze na pomoc dla ukraińskiej Winnicy.