Bodzentyn. Co zrobiliby amerykańscy żołnierze bez świętokrzyskich strażaków

Tysiące żołnierzy amerykańskich jest przerzucanych do Polski w związku z sytuacją na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Oprócz szlaków powietrznych i lądowania oddziałów US Army na lotnisku w Jasionce na Podkarpaciu po polskich drogach przemieszczają się kolumny samochodowe – także przez Świętokrzyskie.
Wczoraj wieczorem doszło do wypadnięcia z drogi na Górze Świętej Barbary w miejscowości Wzdół Rządowy, gmina Bodzentyn, ośmiokołowego ciężkiego pojazdu amerykańskiej armii typu HEMTT. Podstawowym zadaniem wypełnianym przez pojazdy HEMTT jest zaopatrywanie pojazdów wojskowych i systemów uzbrojenia.
Pojazd po zjechaniu z drogi do rowu ugrzązł na poboczu. W wyciąganiu wojskowej techniki pomagały trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Kielc oraz jeden z OSP we Wzdole Rządowym. Świętokrzyscy strażacy stanęli na wysokości zadania.
To już nie pierwsza taka sytuacja z udziałem amerykańskich żołnierzy i takiego pojazdu. Nie tak dawno do podobnego zdarzenia doszło w okolicy Skwierzyna.
Zdjęcia: OSP Wzdół Rządowy