Warszawa. 100 lat temu urodził się Tadeusz Gajcy. Poeta, żołnierz AK, poległ w Powstaniu Warszawskim

Tadeusz Gajcy należał do tak zwanego pokolenia poetów spełnionej apokalipsy, do którego zalicza się również Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Od 1935 r. uczęszczał do Gimnazjum oo. Marianów, znanej na Bielanach szkoły średniej. Po złożeniu matury wiosną 1941 r. na tajnych kompletach, dostał się na polonistykę tajnego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie zetknął się ze Zdzisławem Stroińskim, poetą, studentem prawa.
Pod koniec 1941 roku został członkiem konspiracyjnej organizacji Konfederacja Narodu (KN). W okresie, kiedy ukazał się tom „Widma” (1943), wraz z Wacławem Bojarskim (redaktor „Sztuki i Narodu”) i Zdzisławem Stroińskim wziął udział w akcji złożenia kwiatów pod pomnikiem Mikołaja Kopernika 25 maja 1943 roku – w dzień po 400 rocznicy śmierci wielkiego astronoma.
Uczestnicy akcji spłoszeni przez polskiego policjanta „granatowego” uciekli ulicą Kopernika. Tam policjant niemiecki postrzelił Bojarskiego, którego w stanie ciężkim przewieziono do szpitala przy ul. Koszykowej, gdzie zmarł 5.06.1943.
Stroiński został aresztowany – Gajcemu udało się uciec. Zadebiutował w roku 1942 wierszem „Wczorajszemu” drukowanym na łamach almanachu „Sztuka i Naród”. Otrzymał dwie nagrody od redakcji „Biuletynu Literackiego” za wiersze: „Uderzenie”, „Śpiew murów” i „Rapsod o Warszawie”. Jego publikacje pojawiały się również w miesięczniku „Kultura Jutra”. Podczas okupacji ogłosił dwa tomiki: „Widma” i „Grom Powszedni”.
Wiosną 1944 r. uczestniczył w kursach Prasowych Sprawozdawców Wojennych (PSW), organizowanych przez Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej (VI Oddział Sztabu KG AK). W lipcu otrzymał przydział do Dywizjonu Motorowego Obszaru Warszawskiego Armii Krajowej.
od 1.08.1944 r., pod pseudonimem „Topór”, walczył na Starym Mieście w drużynie szturmowo-wypadowej kpr. pchor. „Marka Chmury”, którym był jego przyjaciel – poeta Zdzisław Stroiński.
Poległ 16 sierpnia 1944 r. razem ze Zdzisławem Stroińskim w wysadzonej przez Niemców kamienicy Weldta przy ul. Przejazd 3/5/7. Miał 22 lata.
2 sierpnia 2009 r. Prezydent RP Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył Tadeusza Gajcego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiej kultury.
„Jak nie kochać strzaskanych tych murów, tego miasta, co nocą odpływa, kiedy obie z greckiego marmuru – i umarła Warszawa, i żywa.”