Kielce. Wkrótce w salonach samochodowych nie kupimy już aut

Pandemia spowodowała na zmiany na rynku sprzedaży online, której popularność niezmiernie wzrosła. Zanotowano dużą zwyżkę sprzedaży online samochodów. Oznacza to, że wkrótce większość autosalonów zostanie z dużą pewnością przekształcona w showroomy, wzorem branży meblarskiej czy modowej.
Obecnie, dealer samochodowy za własne środki kupuje samochód bezpośrednio z fabryki. Potem wystawia go w swoim salonie, umożliwia jazdy testowe i promocję, a następnie sprzedaje auto klientowi za określoną kwotę, do której zostaje doliczona marża stanowiąca zysk dealera. Po zakupie, klient odwiedza swojego dealera w celu naprawy lub serwisowania pojazdu.
Pandemia zmieniła nasze konsumenckie przyzwyczajenia także w branży samochodowej. Przyspieszyła wdrażanie sprzedaży online aut. Eksperci wskazują, że wiele autosalonów w przyszłości zmieni się, podobnie jak dzieje się to w branży modowej czy meblowej, w showroomy. Do tej pory na taką sprzedaż decydowali się nieliczni wielcy rynkowi gracze, jak choćby Tesla. Wkrótce stanie się to nieuniknione, ponieważ zmieniają się oczekiwania klientów. Co ciekawe, jest także prognozowane, iż dealerzy zamiast samochodu będą sprzedawać usługę mobilności. Co to oznacza?
Z badania EFL „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”, przeprowadzonego w marcu i kwietniu tego roku, wynika, że już co druga firma MŚP jest zainteresowana całkowicie zdalnym procesem zakupu samochodu (52%), a co trzecia możliwością obejrzenia samochodu w salonie i zakupu online z „dostawą pod drzwi” (39%). Dużą rolę odgrywa tu także wiek przedsiębiorcy. Najmłodsi zdecydowanie chętniej wybraliby model hybrydowy zakupu – ponad połowa z nich (54%) chciałaby pójść do salonu obejrzeć samochód, aby następnie kupić go online z „dostawą pod drzwi”.
Takie oczekiwania oznaczają, że obowiązujący od niemal 100 lat model dystrybucji i sprzedaży aut wkrótce się nieodwracalnie zmieni. W autosalonie będziemy mogli obejrzeć model auta, który nas interesuje, jednak już na testowanie będziemy się umawiać w ramach innej usługi, np. carsharingu, a sam pojazd zamówimy online pod dom.