Warszawa. Do Niebiańskiego Szwadronu dołączył kapitan Jerzy Nowicki ps. „Plastuś”

Odszedł na wieczną wartę kapitan Jerzy Nowicki ps. „Plastuś”. Żołnierz 6 Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, żołnierz Niezłomny, wybitny artysta-plastyk, wspaniały człowiek, który uczył miłości do Ojczyzny. Do końca życia otwarty był na ludzi, szczególnie dbał o kontakt z młodymi.
Jerzy Nowicki urodził się w Ciechanowcu 8 maja 1932 roku. Jego ojciec – Aleksander Nowicki, piłsudczyk, walczący w Legionach, w 1941 roku zginął zamordowany w Auschwitz za pomoc Żydom.
Jako 16-latek Jerzy Nowicki rozpoczął działalność konspiracyjną w podziemiu niepodległościowym w Ciechanowcu. Jesienią 1948 roku został „leśnym” żołnierzem 6. Partyzanckiej Brygady Wileńskiej Zrzeszenia Wolność i Niepodległość, które kontynuowało konspiracyjną walkę AK o wolną Polskę. W związku z talentem plastycznym otrzymał pseudonim „Plastuś”.
Został zaprzysiężony w Lesie Rudzkim przez swojego dowódcę – kapitana Władysława Łukasiuka ps. „Młot” – legendę Podlasia. „Plastuś” pełnił w konspiracji różne role: łącznika, wywiadowcy, podrabiał także pieczątki i podpisy do fałszywych kart meldunkowych dla Żołnierzy Wyklętych, przez co wielu z nich uratował życie.