Bełchatów. Wielka awaria w elektrowni

Wczoraj doszło do wielkiej awarii w Elektrowni Bełchatów. Przestało działać 10 z 11 bloków energetycznych. Sytuację ratuje import energii z krajów sąsiadujących z Polską. Dzięki temu było możliwe utrzymanie stabilnej pracy systemu bez zagrożenia przerwami dostaw.
-Informujemy, że w wyniku zadziałania zabezpieczeń elektrycznych na stacji rozdzielczej w Rogowcu, należącej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych, nastąpiło awaryjne wyłączenie 10 bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów o łącznej mocy około 3900 MW. Obecnie energię elektryczną w bełchatowskiej elektrowni produkuje blok o najwyższej mocy, który podłączony jest do stacji Trębaczew – poinformowano wczoraj wieczorem w specjalnym komunikacie PGE Elektrownia Bełchatów.
Na miejscu w elektrowni pracuje zespół, składający się ze specjalistów branżowych zatrudnionych w elektrowni, w celu jak najszybszego przywrócenia do ruchu jednostek wytwórczych.
To był najcięższy egzamin polskiego systemu elektroenergetycznego od lat. Brakuje 3900 MW mocy. Na szczęście system wytrzymał usterkę. Po nocnych pracach część z wyłączonych bloków energetycznych wróciła już do pracy.
Bełchatów to największa w Polsce elektrownia, która dostarcza na polski rynek 20% energii elektrycznej.