Kielce. Tłumnie i już bez maseczek. Tak powitaliśmy luzowanie obostrzeń

Tłumnie i bez maseczek – tak minął pierwszy dzień po zniesieniu niektórych obostrzeń obowiązujacych przez ostatnie miesiące w Polsce.
II fala pandemii koronawirusa spowodowała wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Zakładanie maseczek chyba było najmniej uciążliwe. Restrykcje najbardziej dotknęły firmy, które świadczą usługi gastronomiczne i hotelarskie. To tam, ich właściciele i zatrudnieni pracownicy, ponieśli największe straty.
Od wczoraj działają ogródki przed restauracjami. Kielczanie tłumnie witali „nową” rzeczywistość już po północy z piątku na sobotę. Wprawdzie pozostają jeszcze pewne ograniczenia wynikające z pandemii Covid-19 w postaci minimalnych odległości pomiędzy stolikami i możliwości podawania potraw i napojów tylko na zewnątrz, ale jedno jest pewne – od soboty możemy zasiąść legalnie w ogródkach.
Brakowało nam spotkań z przyjaciółmi i znajomymi. Jak widać na zdjęciach nadrabiamy utracony czas.