Kielce. Podwyżka za wywóz śmieci – ciąg dalszy

Od wielu miesięcy mają już miejsce działania administracji prezydenta Bogdana Wenty mające na celu podwyżkę opłat za wywóz śmieci w Kielcach. Jednak plany te budzą liczne kontrowersje, a jakość usług firmy, która zajmuje się gospodarką odpadami w powszechnej opinii mieszkańców pozostawia wiele do życzenia.
Podwyżka opłat za wywóz śmieci wisi nad Kielczanami już od wielu miesięcy. Temat jest kontrowersyjny dla większości z nich, ponieważ jakość usług firmy tym się zajmującej jest mocno dyskusyjna. Wprowadzono segregację odpadów, w każdym gospodarstwie jest po 5 pojemników, ale ceny zamiast spaść mają pójść w górę. Jest to tym bardziej bolesne, że w czasie pandemii i lockdown’u dochody wielu z nas znacznie się zmniejszyły i jesteśmy wyczuleni na wszelkie próby nieuzasadnionego „drenowania” naszych kieszeni.
W sprawę zaangażował się radny Marcin Stępniewski, który swoje argumenty przeciw podwyżce podsumował krótko – Stanowcze Nie dla podwyżki za śmieci. Swoje postulaty w kilku punkach sformułował w następujący sposób:
Kolejna podwyżka opłat za śmieci w Kielcach?
Urzędnicy Prezydenta Bogdana Wenty zaprosili nas na spotkanie w sprawie „śmieci” w celu przekonania nas do zagłosowania za podwyżką za ich odbiór. Niestety od ostatniej debaty na ten temat nie zmieniło się absolutnie nic i wciąż nie rozwiązano problemów, o których rozmawialiśmy.
1. Wciąż nie poprawiono jakości usług w zakresie odbioru odpadów w Kielcach. Mieszkańcy każdego miesiąca zgłaszają się do mnie z prośbą o interwencję, ponieważ śmieci bardzo długo zalegają w ich altanach śmietnikowych czy przydomowych koszach.
2. Wciąż system poboru opłat za gospodarowanie odpadami jest nieszczelny. Przeprowadzone kontrole wykazały, że w znacznej większości przypadków doszło do uchylenia się od wpisania wszystkich domowników do deklaracji śmieciowych. Skutkiem tego jest składanie się przez większość Kielczan na ponad 30 tysięcy osób, które za śmieci nie płacą.
3. Wciąż nie wyegzekwowano ani jednej złotówki z kar nałożonych na firmę wykonującą odbiór odpadów. Kary za nieterminowy odbiór odpadów wyniosły kilka milionów złotych i od wielu miesięcy pozostają niezapłacone. Proponowanie kolejnej podwyżki bez rozwiązania powyższych kwestii jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. O jakichkolwiek zmianach w systemie gospodarowania odpadami możemy rozmawiać dopiero w momencie, gdy wymienione problemy zostaną zażegnane.