Częstochowa. „Jasna Góra Zwycięstwa” – zapomniany tytuł nadany przez Sejm I Rzeczypospolitej

21 III 1657 roku w akcie wystawionym w Częstochowie, król Jan Kazimierz stwierdził urzędowo: „klasztor częstochowski za Opatrznością Bożą a cudowną protekcją Najświętszej Bogarodzicy Panny jest cale zachowany (po oblężeniu szwedzkim). Sejm uchwalił tytuł: „Jasna Góra Zwycięstwa”.
O Jasnej Górze Zwycięstwa mówił w 1657 roku król Jan Kazimierz kiedy przybył tu na naradę i specjalne nabożeństwo dziękczynne za ocalenie Ojczyzny z Potopu Szwedzkiego.
Wczoraj minęła 348. rocznica śmierci przeora Jasnej Góry ojca Augustyna Kordeckiego, który dowodził obroną klasztoru – twierdzy przez cały okres oblężenia szwedzkiego w 1655 r.
Załoga klasztoru liczyła wówczas 160 żołnierzy, 50 puszkarzy, 20 szlachciców i 70 zakonników. Szwedzi około 3200 żołnierzy.
Kard. Karol Wojtyła nazwał heroicznego zakonnika tym, który na wiele stuleci nauczył polskie pokolenia niepodległości ducha.
Przypomnijmy, że o. Kordecki zanim wsławił się obroną częstochowskiego sanktuarium na kapitule prowincjalnej 25 Sieronia 1647 roku obrano go czwartym definitorem prowincjalnym oraz przeorem klasztoru w Pińczowie.