Kielce. Gdzie się podziało prawie 10 milionów radnego sejmiku

Gdzie się podziało prawie dziesięć milionów złotych radnego sejmiku województwa świętokrzyskiego Sławomira Gierady. Radny w 2018 roku wybrany został z listy Platformy Obywatelskiej do zasiadania w regionalnym parlamencie. Obecnie to doradca i współpracownik prezydenta Kielc Bogdana Wenty. O sprawie informuje TVP3 Kielce.
–10 milionów złotych – to kwota, o której trudno zapomnieć. Czy jednak przydarzyło się to radnemu sejmiku województwa świętokrzyskiego Sławomirowi Gieradzie? W jego oświadczeniu majątkowym zabrakło informacji o posiadaniu udziałów wartych niemal 10 milionów złotych w jednej z ostrowieckich spółek. To karalne. A pikanterii sprawie dodaje fakt, że radny jest adwokatem – informuje odział regionalny telewizji publicznej.
Sprawa udziałów dotyczy spółki Enerko, która ma siedzibę w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak ustalili dziennikarze TVP3 Kielce, według danych z Krajowego Rejestru Sądowego, Sławomir Gierada jest jednym ze wspólników spółki, w której posiada 97 200 tysięcy udziałów o łącznej wartości 9 milionów 720 tysięcy złotych.
–Ze Sławomirem Gieradą w sprawie udziałów w spółce Enerko kontaktowaliśmy się wielokrotnie. Najpierw tłumaczył, że udziałów w ostrowieckiej spółce nie posiada. Na potwierdzenie informacji wskazał Sąd Okręgowy i Izbę Skarbową, gdzie miały być prowadzone postępowania, w wyniku których udziały miał stracić. Przedstawiciele tych instytucji nie potwierdzili jednak takich informacji – wynika z materiałów dziennikarskich TVP3 Kielce.
Według ustaleń przedstawionych w telewizji regionalnej w Krajowym Rejestrze Sądowym nadal widnieje informacja o tym, że Sławomir Gierada udziały posiada.
-Niestety, mimo wielu prób spotkania i prośby o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, radny nie znalazł dla nas czasu – informuje TVP3 Kielce.
Każdy radny w Polsce ma ustawowy obowiązek składania co roku oświadczenia majątkowego, które jest publikowane na stronach danych jednostek samorządowych. Dotyczy to także radnego województwa świętokrzyskiego Sławomira Gierady.
Ponadto obowiązkiem tym jest objętych szereg osób sprawujących funkcje publiczne w Polsce – między innymi posłowie, senatorowie, ministrowie, prezydenci, burmistrzowie, wójtowie. Oświadczenia składają równie prezesi czy dyrektorzy samorządowych jednostek organizacyjnych. Sławomir Gierada złożył swoje oświadczenie także w Urzędzie Miasta Kielce, jako pełniący jeszcze nie tak dawno obowiązki prezesa Korony Kielce.
Ani w jednym ani w drugim oświadczeniu nie pojawia się informacja o posiadanych udziałach w spółce Enerko. Zatajenie informacji o posiadanych udziałach w polskim prawie jest karalne. Zgodnie z zapisami Kodeksu Karnego za czyn ten grozi do 8 lat więzienia.
W przypadku radnego Gierady sprawa może okazać się dużo poważniejsza ponieważ jest on adwokatem i mogą go dosięgnąć również konsekwencje zawodowe do zakazu pełnienia zawodu włącznie.
Jaka jest prawda w sprawie oświadczeń majątkowych radnego Gierady? Czy zataił udziały w spółce czy je zbył? Będziemy naszych Czytelników informować w tej sprawie na bieżąco.