Kielce. Radni nie zgodzili się na likwidację Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego

Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Kielce przepadła uchwała prezydenta Bogdana Wenty w sprawie likwidacji Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Projekt poparło tylko 10 z 25 radnych.
Wiele emocji spowodował wśród radnych sposób procedowania uchwały.
-Skandalem jest sposób procedowania tak ważnej sprawy, jak likwidacja jednej z kieleckich placówek oświatowych. Jako radni o zamiarze likwidacji MOW-u dowiedzieliśmy się z mediów, a nie od pana prezydenta. Podejmowanie takich ruchów powinno być poprzedzone szeroką dyskusją, a nie zrzucane na radnych, pracowników ośrodka czy w końcu wychowanków z dnia na dzień. Kolejną sprawą jest sama sesja nadzwyczajna, która została zwołana na wniosek pana Prezydenta Bogdana Wenty. Zgodnie z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej pan prezydent jest na urlopie i nie ma go na dzisiejszej sesji. Mam nadzieję, że to nieprawda i jednak zabierze dzisiaj głos, ponieważ w innym wypadku będzie to pokaz zupełnego braku szacunku dla mieszkańców Kielc, radnych czy pracowników Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego – powiedział radny Marcin Stępniewski.
Zdaniem Stępniewskiego sama idea likwidacji ośrodka może i ma uzasadnienie ekonomiczne, ale samorząd to nie prywatna firma żeby kierować się tylko i wyłącznie takimi przesłankami.
–Podczas dzisiejszej Komisji Edukacji służby prezydenta argumentowały również, że prowadzenie MOW nie jest zadaniem własnym miasta, dlatego powinien zostać on zlikwidowany. No i tutaj nasuwa się pytanie czy prezydent planuje także likwidację Młodzieżowego Domu Kultury, którego prowadzenie również nie jest zadaniem własnym miasta i generuje koszty? Idąc dalej ekonomicznym tokiem rozumowania należałoby zlikwidować szkoły podstawowe, ponadpodstawowe czy instytucje kultury, ponieważ one też generują koszty. Ja na zwijanie Kielc się nie zgadzam i będę się sprzeciwiał takim pomysłom – zaznaczył radny.
Zdaniem Stepniewskiego ratowanie MOW-u jest możliwe poprzez utworzenie tam szkoły branżowej.
-Niestety władze miasta nie zrobiły nic od ponad dwóch lat, aby taką szkołę branżową powołać – podkreślił radny Stępniewski.
Przed sesją z pracownikami MOW spotkał się radny Maciej Bursztein. Jego zdaniem miastu chodzi tylko o pieniądze, których braki widać w budżecie.
-Widzę mnóstwo innych możliwości zaoszczędzenia pieniędzy. W innych miejscach, a nie na dzieciakach których życie potraktowało bezpardonowo. Ostatecznie projekt upadł. MOW w Kielcach nie będzie zlikwidowany. Teraz oczekuję od władz miasta, że pomogą nauczycielom utworzyć w tym miejscu szkołę zawodową co zapewni „napływ” kolejnych wychowanków i idącej za nimi, subwencji oświatowej. Nauczyciele bardzo mi się żalili, że zostali przez władzę potraktowani przedmiotowo a nie podmiotowo. Tak nie może być – stwierdził radny Bursztein.
Zdaniem Bursztaina źle na całą sytuację wpływa także kolejna nieobecność na sesji prezydenta Bogdana Wenty.
-Pan Prezydent staje się wielkim nieobecnym w Kielcach – napisał kielecki radny.
Za likwidacją ośrodka głosowali: Michał Braun, Jarosław Bukowski, Marcin Chłodnicki, Katarzyna Czech-Kruczek, Anna Kibortt, Joanna Litwin, Anna Myślińska, Karol Wilczyński, Agata Wojda oraz Katarzyna Zapała.
Przeciw likwidacją ośrodka zagłosowali: Maciej Bursztein, Wiesław Koza, Tadeusz Kozior, Marian Kubik, Zdzisław Łakomiec, Marianna Noworycka-Gniatkowska, Marcin Stępniewski, Katarzyna Suchańska, Kamil Suchański oraz Joanna Winiarska.
Wstrzymali się natomiast: Jarosław Karyś, Dariusz Kisiel, Piotr Kisiel, Monika Słoniewska i Arkadiusz Ślipikowski.