Czarnca. Hetmana Stefana Czarnieckiego wspomnienie

16 lutego 1665 roku zmarł Stefan Czarniecki, wybitny polski dowódca wojskowy, doskonały kawalerzysta, mistrz wojny szarpanej. Podczas potopu szwedzkiego jako jeden z niewielu nie odstąpił króla Polski Jana Kazimierza.
W 1644 roku zabłysnął, prowadząc szarżę husarii w bitwie przeciw Tatarom pod Ochmatowem, gdzie wojska hetmana Koniecpolskiego i księcia Jeremiego Wiśniowieckiego rozgromiły siły Tuhaj – beja.
Podczas Potopu szwedzkiego bronił Krakowa, a po kapitulacji udał się do przebywającego na Śląsku monarchy. W kwietniu 1656 roku pokonał wroga pod Warką na Mazowszu. Było to pierwsze większe starcie w tym konflikcie wygrane przez stronę polską.
Po wyparciu Szwedów i Siedmiogrodzian z Rzeczypospolitej został wysłany do Danii, gdzie jego oddziały wsławiły się zdobyciem Koldyngi i przeprawą na wyspę Alsen. Za brawurową eskapadę na północ doczekał się Czarniecki splendorów. W uznaniu zasług otrzymał złoty łańcuch od króla Danii, a także listy pochwalne od papieża Aleksandra VII i cesarza Leopolda.
Mimo zasług wojennych dopiero tuż przed śmiercią otrzymał tytuł hetmana polnego koronnego.
Jan Chryzostom Pasek pisał na jego temat: „sam przed nami natarczywie skoczywszy, siekł, strzelał, narażał się nie jak hetman, ale jak prosty żołnierz”.
Jego nazwisko pojawia się w hymnie Polski, gdzie wymieniany jest jako ten, co dla ojczyzny ratowania „wrócił się przez morze”. Stefan Czarniecki na stałe „zasiadł” w panteonie narodowym jako wzór żołnierza i patrioty. Czarniecki jest pochowany w kościele w Czarncy położonej 6 kilometrów na południe od Włoszczowy w województwie świętokrzyskim.
Jan Matejko utrwalił postać Stefana Czarnieckiego na obrazie Śluby lwowskie Jana Kazimierza (Czarniecki po prawej od monarchy).