Warszawa. 70 lat temu wykonano wyrok na majorze Łupaszce

70 lat temu, 8 lutego 1951 r., w warszawskim więzieniu na Mokotowie wykonano wyrok śmierci na mjr. Zygmuncie Szendzielarzu „Łupaszce” – legendarnym dowódcy 5. Wileńskiej Brygady AK, a następnie oddziałów partyzanckich Wileńskiego Okręgu AK.
Od wiosny 1945 roku jego oddział prowadził walkę z wojskiem sowieckim, LWP oraz oddziałami UB i MO. Aresztowany 30 czerwca 1948 roku trafił przed komunistyczny sąd, który 2 listopada 1950 roku wydał nań wyrok śmierci. Dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari (z czego raz pośmiertnie) oraz Krzyżem Walecznych.
–Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród – mówił mjr. Łupaszko.
8 lutego 1951 wyprowadzany z celi śmierci mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” pożegnał się ze współwięźniami: Z Bogiem, Panowie! Wyszedł dumny i wyprostowany. Teraz my mówimy: Z Bogiem, Panie Majorze!
Wyrok wykonano strzałem w tył głowy o godz. 20.15. Wcześniej, w pokazowym procesie, komunistyczne władze skazały Szendzielarza na 18-krotną karę śmierci. W 2016 r. został pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika.
Zakopali go. Miał być wymazany z pamięci. Nie udało im się. W 2013 jego szczątki odnaleziono, a w 2016 Polska godnie Pana Majora pożegnała.
Razem z mjr. Zygmuntem Szendzielarzem „Łupaszko” w więzieniu na Rakowieckiej zostali straceni: ppłk Antoni Olechnowicz „Pohorecki”, por Henryk Borowy Trzmiel”,ppor. Lucjan Minkiewicz „Wiktor” W 2013 zespół prof.K Szwagrzyka z IPN odnalazł szczątki bohaterów