Kielce. Baza Zbożowa na zakręcie

Konkurs na prowadzenie Bazy Zbożowej w roku 2021 został rozstrzygnięty – zwycięzcą jest Fundacja Studio TM, Doroty i Artura Anyżów. Zorganizowali oni w Klubie Kotłownia na terenie instytucji spotkanie z przedstawicielami wszystkich artystów i grup twórczych działających w Bazie Zbożowej.
Na spotkaniu pojawiła się również Dorota Ławniczak, z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, która opiekuje się projektem z ramienia miasta oraz radni: Agata Wojda, Jarosław Bukowski i Michał Braun. Próbowali oni wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane z nowymi zasadami, które zostaną wprowadzone w ramach nowego projektu i odpowiedzieć przede wszystkim na pytanie: czy Baza Zbożowa przetrwa w obecnym kształcie mimo znaczącego ograniczenia finansowania?
Wiosną 2019 roku w Klubie Kotłownia odbyło się spotkanie prezydenta Bogdana Wenty i Danuty Papaj z artystami działającymi na terenie Bazy Zbożowej. Padło wtedy ze strony prezydenta wiele ciepłych słów pod adresem twórców i samej instytucji. Wszyscy zapamiętali zapewnienia, że Baza jest miejscem unikalnym i musi przetrwać w dotychczasowym kształcie i na dotychczasowych zasadach. Czy jesteśmy właśnie świadkami drastycznej zmiany tych zasad?
Konkurs na nowego zarządzającego Bazą Zbożową został rozstrzygnięty. Czekało na to setki artystów, twórców oraz podmioty działające na jej terenie. Jednak docierają do nich często sprzeczne informacje, które są bardzo niepokojące.
Z tego powodu zwycięzca konkursu na prowadzenie instytucji zorganizował spotkanie. Pojawili się również radni miejscy. Podczas dwugodzinnego spotkania została przedstawiona ogólna koncepcja dotycząca zmian, które mają się pojawić, zwłaszcza tych spowodowanych ograniczeniem finansowania instytucji w związku z trudną sytuacją budżetową Kielc. Padło wiele pytań zarówno ze strony artystów, jak i radnych, ale odpowiedzi na nie pokazały tylko rozdźwięk pomiędzy założeniami konkursu, a możliwościami i specyfiką miejsca jakim jest Baza Zbożowa.
Największe obawy zarówno wśród artystów, jak i radnych wzbudza koncepcja rezygnacji z ochrony obiektu, który jest dosyć rozległy i mogą z tego powodu wynikać nieprzewidziane skutki. Wynika z tego również propozycja, aby sale prób, pracownie oraz sprzęt tam znajdujący się był ubezpieczany przez samych zainteresowanych na ich koszt.
Kolejna kontrowersyjna propozycja to wprowadzenie finansowania przez samych artystów niektórych kosztów utrzymania obiektu w postaci rachunków za prąd, który wykorzystywany jest do ogrzewania pomieszczeń. Propozycja wprowadzająca tego typu opłaty dla artystów i twórców jest w czasie pandemii trudna do zaakceptowania, gdyż środowisko to znalazło się w wyjątkowo złej sytuacji materialnej i oczekuje raczej pomocy finansowej niż dodatkowych obciążeń.
Uczestnicy spotkania postanowili kontynuować rozmowy w celu ustalenia nowych zasad funkcjonowania Bazy Zbożowej. Wątpliwości pozostało jednak całkiem sporo i pytanie: Czy Baza Zbożowa przetrwa w dotychczasowym kształcie? – nadal jest aktualne.