Waszyngton. Izba Reprezentantów chce impeachmentu prezydenta USA Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu rozpoczęła procedurę impeachmentu przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Izba formalnie oskarżyła Trumpa o podżeganie do buntu.
Izba Reprezentantów zatwierdziła nowy proces o impeachment przeciwko Donaldowi Trumpowi. Wynik głosowania to 231 za i 197 przeciw. Do przyjęcia wniosku potrzeba było 218 głosów. Demokratyczna większość została poparta przez 10 republikańskich kongresmanów i teraz proces ten będzie kontynuowany w Senacie.
Jednak Donald Trump nie zostanie usunięty ze stanowiska. Republikański przywódca Senatu Mitch McConnell przypomniał, że zgodnie z wcześniejszymi przypadkami takie procesy polityczne trwały od 21 do 83 dni. Dodał, że nawet gdyby Senat rozpoczął proces w tym tygodniu, wyrok nie zapadłby przed 20 stycznia, czyli przed formalnym objęciem stanowiska prezydenta USA przez Joe Bidena.
Donald Trump rzeczywiście 20 stycznia opuści prezydencję, więc brakuje czasu na przeprowadzenie „uczciwego lub poważnego procesu”. McConnell wezwał izbę niższą do skupienia się na „uporządkowanym przekazaniu władzy”.
-Nawet gdyby proces Senatu rozpoczął się w tym tygodniu i postępował szybko, ostateczny werdykt zapadłby dopiero po odejściu prezydenta Trumpa – powiedział McConnell.
Nancy Pelosi, przewodnicząca izby niższej, jako pierwsza zabrała głos podczas środowej sesji. Ponownie nazwał Trumpa „niebezpieczeństwem” i powiedział, że „musi odejść”.
Kongresmenka potraktowała sprawę tak osobiście, że ubrała się w ten sam strój i naszyjnik, który nosiła w pierwszym głosowaniu w sprawie impeachmentu przeciwko Trumpowi w grudniu 2019 roku.
Przed oficjalnym zaprzysiężeniem Joe Bidena w Waszyngtonie wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa. W tej kwestii głos zabrał także sam prezydent Donald Trump.
–W świetle doniesień o kolejnych demonstracjach wzywam, aby NIE było przemocy, łamania prawa ani żadnego wandalizmu. Nie o tym cały czas mówię i nie za tym się opowiadam i nie za tym opowiada się za Ameryką. Wzywam WSZYSTKICH Amerykanów, aby pomogli złagodzić napięcia i uspokoić nastroje – napisał Donald Trump.
Teraz armia amerykańska strzeże Kapitolu przed głosowaniem i zbliżającym się zaprzysiężeniem Bidena. Na zdjęciach widać żołnierzy śpiących w całym budynku.
Zdjęcia: TT