Wyrzucone maski stanowią zagrożenie dla dzikiej przyrody

Maski, które pomogły uratować życie podczas pandemii koronawirusa stanowią śmiertelne zagrożenie dla dzikiej przyrody. Ptaki i stworzenia morskie uwięzione są w oszałamiającej ich liczbie. Wyrzucone maseczki zaśmiecających siedliska dzikich zwierząt.
Maski chirurgiczne jednorazowego użytku zostały znalezione rozrzucone po chodnikach i ulicach. Można je znaleźć na plażach na całym świecie. Od czasu kiedy poszczególne rządy zaczęły nakazać ich stosowanie w miejscach publicznych, aby spowolnić rozprzestrzenianie się pandemii, problem ten stał się zmorą całego świata.
– Maski na twarz nie znikną w najbliższym czasie, ale kiedy je wyrzucamy, przedmioty te, mogą szkodzić środowisku i zwierzętom, które zamieszkują naszą planetę – powiedział AFP Ashley Fruno z grupy praw zwierząt PETA.
Na wzgórzach poza stolicą Malezji, Kuala Lumpur, zauważono makaki gryzące paski starych i odrzuconych masek, co stanowi potencjalne zagrożenie udławieniem się dla małych małp.
W incydencie, który trafił na pierwsze strony gazet w Wielkiej Brytanii, RSPCA uratowała mewę w mieście Chelmsford po tym, jak jej nogi zaplątały się w paski jednorazowej maski. Ptak był tak uwięziony przez tydzień.
Organizacja charytatywna zajmująca się dobrostanem zwierząt została zaalarmowana po tym, jak mewa została zauważona przez ludzi. Była nieruchoma, ale wciąż żywa. Ratownicy zabrali ją do szpitala dla dzikich zwierząt na leczenie.
– Jest jasne, że maska była tam przez jakiś czas, a elastyczne paski zacisnęły się wokół jego nóg, ponieważ jego stawy były spuchnięte i obolałe – powiedział inspektor RSPCA Adam Jones.
Takie zaśmiecanie planety maseczkami i lateksowymi rękawicami największy wpływ może mieć na rzeki i morza.
Według grupy środowiskowej OceansAsia w 2020 roku ponad 1,5 miliarda masek trafiło do oceanów świata, co odpowiada za około 6 200 dodatkowych ton zanieczyszczenia morskiego plastikiem.
Już teraz widać oznaki, że maski zwiększają zagrożenie dla życia morskiego.
Ekolodzy z Brazylii maseczkę znaleźli w żołądku u jednego z pingwinów.
Francuscy uczestnicy operacji Mer Propre znaleźli martwego kraba uwięzionego w masce w słonowodnej lagunie w pobliżu Morza Śródziemnego w 2020 roku.
Maski i rękawiczki są „szczególnie problematyczne” dla stworzeń morskich, mówi George Leonard, główny naukowiec z amerykańskiej organizacji pozarządowej Ocean Conservancy.
-Kiedy te tworzywa sztuczne rozpadają się w środowisku, tworzą coraz mniejsze cząsteczki – powiedział AFP.
Dodał, że cząsteczki te trafiają następnie do łańcucha pokarmowego i wpływają na całe ekosystemy.
Działacze zajmujący się ochroną środowiska apelują do ludzi, aby przed wyrzuceniem maseczki przecinali w niej paski i wyrzucili ją do kosza, a nie na chodnik czy ulicę. OceansAsia wezwała również rządy do podwyższenia grzywien za zaśmiecanie i zachęcania do prania masek.