Wieszcz narodowy, który przepowiedział zmartwychwstanie Polski

Mickiewicz urodził się 24 grudnia 1798 r. w Zaosiu koło Nowogródka. Od 1829 roku na emigracji, a wcześniej na zesłaniu za działalność patriotyczną w Wilnie.
Nazwa „wieszcz”, tzn. osoba przepowiadająca przyszłość, nie została Mickiewiczowi nadana przypadkiem. Sam poeta ogłosił w 1842 r. na zebraniu członków Towarzystwa Literackiego Polskiego w Paryżu, że jest wieszczem narodowym.
Po wybuchu Wiosny Ludów w marcu 1848 roku Adam Mickiewicz utworzył we Włoszech liczący około dwustu żołnierzy Legion Mickiewicza, który brał udział między innymi w walkach w Lombardii, Genui i Rzymie.
Po powrocie do Paryża współtworzył pismo „Trybuna Ludów”. Po wybuchu wojny krymskiej (1853) i śmierci żony (1855) Mickiewicz wyruszył do Stambułu, by tworzyć formację żołnierską do walki z Rosją, złożoną z Polaków, Kozaków i Żydów. Tam też zmarł 26 listopada 1855 roku. Choć jako przyczynę podaje się panującą wówczas cholerę, sugerowano także, że został otruty arszenikiem lub miał udar mózgu.
Jego ciało przewieziono do Francji na cmentarz polski w Montmorency, a w 1890 roku przeniesiono uroczyście na Wawel.
Tak oto ostatnie chwile Wieszcza Narodu przedstawił w wierszu „Śmierć Mickiewicza” Jan Lechoń:
Gdy przyszli, by jak co dzień odebrać rozkazy,
Zaszli drogę im ludzie, co umarłych strzegą,
I rzekli: „Nie możemy wpuścić was do niego,
Bo ten człowiek umiera od strasznej zarazy”.
Więc wtedy oni płakać zaczęli jak dzieci
I szeptali z przestrachem: „Przed nami noc ciemna!
Ten księżyc, który teraz nad Stambułem świeci,
Patrzcie, jaki jest inny niż ten nasz znad Niemna”.
A on w tej samej chwili myślał: „Jak to blisko!
Słyszę pieśń, co śpiewano nad moją kołyską,
Widzę zioła i kwiaty nad Świtezi tonią,
I jeszcze tylko chwila a dotknę je dłonią„.