Nairobi. W Afryce 2 miliony zachorowań
Kraje afrykańskie przygotowują się na drugą falę epidemii COVID-19. Liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa osiągnęła w Afryce 2 miliony.
– Większość krajów afrykańskich koncentruje się na badaniu podróżnych, pacjentów lub osób kontaktowych i szacujemy, że znaczna liczba przypadków jest nadal pomijana – mówi dyrektor regionalny WHO ds. Africa Matshidiso Moeti.
Region Afryki Południowej jest regionem najbardziej dotkniętym COVID-19 zarówno pod względem liczby potwierdzonych pozytywnych przypadków, jak i liczby zgonów, a następnie region Afryki Północnej.
Jednym z najbardziej dotkniętych zakażeniami krajów jest Maroko, w którym 12 listopada odnotowano 6195 przypadków, co jest najwyższym dziennym wzrostem od wybuchu epidemii 2 marca w tym kraju.
– Nikt z nas nie chce powrotu do całkowitej blokady, ale pozostaje opcją, jeśli sytuacja epidemiologiczna stanie się niekontrolowana – powiedział na początku listopada marokański premier Saad Eddine El Othmani.
W Afryce i na całym świecie wzrost liczby nowych zakażeń COVID-19 zbiegł się w czasie ze złagodzeniem ograniczeń i innymi środkami wprowadzonymi na początku tego roku w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Prezydent Kenii Uhuru Kenyatta zaniepokojony nagłym wzrostem zakażeń i zgonów COVID-19 na początku tego miesiąca, nie zawahał się nałożyć surowych środków by zapobiec grożącej implozji.
Wśród środków, które Kenyatta nałożył w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, było wydłużenie godzin nocnych, skrócenie godzin otwarcia barów i restauracji, promowanie pracy zdalnej dla urzędników w wieku 58 lat i starszych, a także utworzenie specjalnej jednostki do egzekwowania przepisów.