Waszyngton. Kissinger wzywa do poprawy relacji USA – Chiny

Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger wezwał Joe Bidena do przywrócenia lepszych relacji z Chinami i ostrzegł, że w przeciwnym razie świat ucierpi tak jak podczas I wojny światowej.
– Jeśli nie ma podstaw do jakichś wspólnych działań, świat popadnie w katastrofę porównywalną z I wojną światową – powiedział Kissinger podczas sesji otwierającej Bloomberg New Economy Forum, dodając, że dostępne dziś technologie wojskowe wywołałyby taki kryzys ” jeszcze trudniejsze do kontrolowania ”niż te z wcześniejszych epok.
– Ameryka i Chiny coraz bardziej zmierzają w stronę konfrontacji i prowadzą swoją dyplomację w sposób konfrontacyjny – dodał 97-latek.
Kissinger został okrzyknięty „starym przyjacielem Chin”. Kilkadziesiąt lat temu współpracował z ówczesnymi przywódcami obu krajów i przyczynił się do postępu w normalizacji stosunków chińsko-amerykańskich.
Dyplomata powiedział, że obie strony powinny „zgodzić się, że bez względu na różnicę stanowisk nie będą uciekać się do konfliktu zbrojnego”.
Aby to osiągnąć, Stany Zjednoczone i Chiny powinny wspólnie stworzyć „system instytucjonalny, w ramach którego niektórzy przywódcy, którym ufa nasz prezydent, i jakiś chiński przywódca, któremu ufa prezydent Xi, mają pozostawać ze sobą w kontakcie w imieniu swoich prezydentów” – powiedział Kissinger.
W międzyczasie, podczas rozmowy na forum z byłym premierem Wielkiej Brytanii Tonym Blairem, były prezydent USA Bill Clinton powiedział, że Stany Zjednoczone mogą wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną z Chinami poprzez pozyskiwanie partnerów, od Europy po kraje azjatyckie, które były częścią handlu Partnerstwa Transpacyficznego.
Blair zgodził się, że nadszedł czas, aby Biden przyjął bardziej spójne, skoordynowane podejście do Chin, zamiast polegać na bardziej nieprzewidywalnej kombinacji środków – od ceł po sankcje – stosowanych przez administrację Trumpa.
Były sekretarz skarbu USA, Hank Paulson, powiedział, że nowa administracja Bidena powinna rozpocząć nową rundę negocjacji handlowych z Chinami.
– Będziemy musieli zająć się kwestiami strukturalnymi i procesowymi, które obejmują usługi, a nie tylko towary. Umowa powinna być zawierana etapami z regularnymi rezultatami, zaczynając od łatwiejszych kwestii, które nabierają rozpędu, aby rozwiązać te trudne sprawy – powiedział Paulson.