Kielce. Dobra wiadomość: bez podwyżek za śmieci

Kielecki rady Marcin Stępniewski poinformował o dzisiejszym przebiegi komisji rady miasta, które opiniowały prezydencki projekt podwyżek dla mieszkańców Kielc za wywóz odpadów. Radni podczas posiedzeń komisji negatywnie zaopiniowali podwyżki proponowane przez prezydenta Bogdana Wentę.
-Zgodnie z moją zapowiedzią sprzed kilku dni informuję, że podwyżek za gospodarowanie odpadami w Kielcach nie będzie. Sesja podczas, której będzie omawiany ten punkt jest wprawdzie dopiero w czwartek, ale już teraz można śmiało stwierdzić, że radni nie wyrażą zgodny na takie rozwiązanie. Zarówno Komisja Finansów Publicznych, jak i Komisja Gospodarki Komunalnej i Środowiska negatywnie zaopiniowały przedmiotową uchwałę, co przełoży się na jej odrzucenie 12 listopada – informuje radny Stępniewski.
Jak poinformował Marcin Stępniewski podczas dzisiejszej Komisji Finansów okazało się, że proponowana przez Bogdana Wentę podwyżka nie ma za sobą żadnych merytorycznych podstaw.
-Przez ostatnie miesiące funkcjonowanie gospodarki odpadami w Kielcach nie tylko się nie poprawiło, ale przede wszystkim uległo pogorszeniu. Mieszkańcy z każdym dniem obserwują przed swoimi domami czy blokami coraz więcej zalegających odpadów. Urzędnicy nie zrobili absolutnie nic w zakresie uszczelnieniu systemu pobierania opłat za gospodarowanie odpadami. W Kielcach za śmieci nie płaci ponad 30 tysięcy mieszkańców. To my wszyscy, którzy uczciwie wywiązujemy się z naszego obowiązku pokrywamy lukę finansową, która powstaje wskutek uchylania się od płatności. Wszelkie składane przeze mnie propozycje umożliwiające rozwiązanie tego problemu nie zostały wdrożone przez ostatnie miesiące. Pomimo tego dzisiaj podczas trwającej Komisji Finansów Publicznych mogliśmy usłyszeć, że problem właściwie nie występuje – alarmuje kielecki radny.
W ocenie Stępniewskiego uchylanie się wielu kielczan od płatności za gospodarowanie odpadami nie wynika ze złej woli, ale przede wszystkim z tego, że zwyczajnie brakuje im pieniędzy. Jego zdaniem zwiększenie opłat przyczyni się do kolejnego odpływu mieszkańców do tzw. „szarej strefy”, a skutkiem tego będą kolejne braki finansowe w gospodarce odpadami.
Podczas opiniowania propozycji prezydenta Wenty podniesiono również to, że dodatkowe obciążanie kielczan w okresie trwającej pandemii jest niedopuszczalne i nie ma na to zgody radnych.
Zdaniem Marcina Stępniewskiego brak merytorycznych argumentów za podniesieniem opłaty za śmieci kompromituje zarówno Bogdana Wentę, jak i jego służby.
-Myślę, że najlepszym rozwiązaniem, dla prezydenta jako wnioskodawcy uchwały zwiększającej opłaty będzie złożenie wniosku o wycofanie tego punktu z porządku obrad. Pozwoli to uniknąć kolejnego blamażu merytorycznego, który obserwowaliśmy dzisiaj podczas trwającej komisji – zasugerował radny.