Paryż. Nauczyciel ścięty na ulicy. Podejrzany zastrzelony przez policję
Na ulicy w Conflans-Sainte-Honorine, na zachodnich przedmieściach Paryża, napastnik uzbrojony w nóż obciął głowę mężczyźnie. Atak miał miejsce w pobliżu szkoły w której uczył zamordowany nauczyciel geografii i historii. Mordercą okazał się 18-letni uczeń.
Jak poinformował rzecznik policji, ofiara była nauczycielem w szkole średniej, która prowadziła zajęcia na temat wolności słowa i pokazywała podczas nich karykatury Mahometa.
Mężczyzna podejrzany o ścięcie głowy był 18-latkiem urodzonym w Moskwie i pochodzącym z Czeczenii. Według świadka zdarzenia napastnik krzyczał „Allah Akbar” – podały źródła zbliżone do śledztwa.
Pięć osób zostało zatrzymanych w związku z morderstwem, którego dokonał uczeń podparyskiej szkoły. Zatrzymano między innymi rodziców ucznia ze szkoły, w której pracował zamordowany nauczyciel. Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie „zabójstwa w związku z atakiem terrorystycznym„.
Prezydent Francji Emmanuel Macron, który przyjechał na miejsce tragicznych wydarzeń, powiedział, że zamordowany 47-letni nauczyciel geografii i historii padł ofiarą islamskiego terroryzmu, wymierzonego w Republikę.
– Jeden z naszych obywateli został dziś zamordowany, ponieważ uczył uczniów wolności słowa – powiedział Macron.
Napastnik tuż przed zabójstwem swojego nauczyciela miał krzyczeć „Allah Akbar„. Napastnikiem był uczniem pochodzącym z Czeczenii.
We Francji w ciągu ostatnich kilku lat doszło do serii brutalnych ataków. Pod koniec ubiegłego miesiąca emigrant z Pakistanu, zaatakował tasakiem do mięsa i zranił dwie osoby przed byłym biurem magazynu satyrycznego Charlie Hebdo.
To było miejsce, w którym uzbrojeni mężczyźni pięć lat temu zastrzelili pracowników magazynu w odwecie za opublikowanie przez magazyn karykatur proroka Mahometa.
Satyryczny tygodnik przeniósł się pod nowy adres, utrzymywany obecnie w tajemnicy, po atakach terrorystycznych ze stycznia 2015 roku.