Kielce. „Marsz o wolność” przeszedł ulicami miasta

Pod hasłem „Stop Plandemii” demonstrowało w Kielcach kilkaset osób. Zebrani na kieleckim Rynku „Antycovidowcy” domagali się zniesienia obowiązkowego noszenia maseczek i innych ograniczeń związanych z pandemią Covid-19.
Ponad 300 osób zebrało się na kieleckim Rynku w sobotę, aby zademonstrować swój brak zgody na ograniczenia związane z pandemią Covid-19. Po krótkich przemówieniach wszyscy uczestnicy udali się w kierunku urzędu wojewódzkiego tworząc eskortowany przez policję pochód.
Wielu z protestujących nie posiadało maseczek ochronnych, które od dzisiaj każdy powinien zakładać w miejscach publicznych w związku z ogłoszeniem w Kielcach tak zwanej czerwonej strefy.
Obecni na Rynku policjanci wyrywkowo legitymowali uczestników i wystawiali mandaty karne za brak wymaganej maseczki. Niektórzy z ukaranych postanowili nie przyjmować mandatu, w związku z tym ich sprawa trafi do rozstrzygnięcia przez sąd.
Dyskusje z policjantami przebiegały w sposób kulturalny, ale żadna ze stron nie dała się przekonać. Kielecki marsz pod hasłem „Marsz o wolność” był częścią ogólnopolskiej akcji sprzeciwu środowisk podważających słuszność strategii walki z Covid-19, którą przyjęło większość państw świata.