Wilno. Bunt gen. Żeligowskiego

100 lat temu, 8 października 1920 r., oddziały pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego, za wiedzą komendanta Józefa Piłsudskiego, rozpoczęły „bunt” mający na celu włączenie Wilna i Wileńszczyzny w granice odrodzonej Polski.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej w lipcu 1920 r. Litwini złamali zapewnienia o neutralności. Nie tylko pozwolili armii sowieckiej przejść przez swoje terytorium, ale także czynnie zaangażowali się przeciw Polakom.
-Litwa wyszła z dotychczasowej neutralności i wzięła udział po stronie Sowietów – napisał Marszałek w książce „Rok 1920”.
Po zwycięstwie w Bitwie Warszawskiej sytuacja się zmieniła. Teraz Polacy wypierając bolszewików, wyzwalali swoje terytoria. Naczelny Wódz Józef Piłsudski polecił swoim dowódcom, by zwrócili się do Litwinów o wycofanie wojsk z zajmowanych ziem państwa polskiego, czyli poza tzw. linię Focha, która pozostawiała Wilno w granicach RP. Litwini nie zgodzili się na takie rozwiązanie.
Rankiem 8 października odczytano odezwę do żołnierzy, w której Żeligowski zapowiadał wyzwolenie Wilna spod panowania litewskiego i powołanie Sejmu Ustawodawczego w mieście, który będzie decydować o dalszym losie tych ziem.
Marsz oddziałów gen. Lucjana Żeligowskiego na Wilno rozpoczął się o 6 rano. W Wilnie tymczasem polscy powstańcy zajęli Górę Zamkową i dużą część miasta. Oddziały gen. Żeligowskiego wkroczyły do Wilna 9 października 1920 roku.
Wieść o zajęciu miasta rozniosła się lotem błyskawicy, stając się, obok negocjacji pokojowych z bolszewikami, najważniejszą wiadomością, goszczącą na pierwszych stronach najpoczytniejszych gazet.
-Litwini polscy odebrali Wilno rządowi Kowieńskiemu! […] Oddziały dywizji Litewsko-Białoruskiej generała Żeligowskiego odmówiły posłuszeństwa Naczelnemu Dowództwu, oderwały się od armiji frontu i ruszyły na północ w kierunku Wilna. Fakt ten należy tłomaczyć tem właśnie, że oddziały tej dywizji składały się głównie z mieszkańców Wileńszczyzny i Grodzieńszczyzny, rozejm pozostawił los Wilna w zawieszeniu, co wywołało w dywizji tak wielkie rozgoryczenie, że nie licząc się z niczem postanowiła ona widocznie odebrać Wilno rządowi Kowieńskiemu – pisał 10 października Kurier Poranny.
W celu nagrodzenia czynów męstwa i bohaterstwa żołnierzy walczących z wojskami litewskimi na Wileńszczyźnie od 9 października do 19 listopada 1920 r., uchwałą Sejmu Wileńskiego z 25 lutego 1922 r. ustanowiono Krzyż Zasługi Wojsk Litwy Środkowej.
Otrzymali go m.in. marsz. Piłsudski, gen. Żeligowski, bp Władysław Bandurski – kapelan Legionów Polskich, kpt. August Fieldorf, późniejszy gen. „Nil”, gen. Edward Śmigły-Rydz, gen. Władysław Sikorski. Wśród wyróżnionych znaleźli się także harcerze por. Tadeusz Kawalec, hm. Józef Grzesiak „Czarny” i Witold Pilecki.