Biały Ług. Święto pułkowe

W miejscowości Biały Ług w gminie Słupia Konecka odbyły się obchody 100-lecia powstania 27. Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego. Miejsce wybrano nieprzypadkowo, bo to właśnie nieopodal tej miejscowości pułk stoczył jedną ze swoich ostatnich bitew.
Uroczysta Msza Święta rozpoczęła tegoroczne obchody święta pułku, która upamiętniła bitwę sprzed 76 lat. Po Mszy przyszedł czas na część oficjalną, którą rozpoczęło okolicznościowe przemówienie wicewojewody świętokrzyskiego Rafała Nowaka.
– Pułk walczył w wojnie bolszewickiej. Gdy przyszedł czas próby stawiał dzielny opór do 26 września 1939 roku przeprowadzając ostatni udany atak kawaleryjski na Niemców. W czasie okupacji walczył z Niemcami aż do 1945 roku, gdy zastała ich nowa okupacja. W związku ze swoją historią, historią kresowych stanic, władza ludowa zabiegała o wymazanie tego zacnego pułku z kart naszej historii – podkreślił wojewoda.
Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych, uhonorował medalem 100 – lecia 27 Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego zasłużone dla pułku osoby. Pośmiertnie Zdzisław Nurkiewicz, rodzinę Mariana Podgórecznego ps. Żbik; wicewojewodę świętokrzyskiego Rafała Nowaka, wójta gminy Słupia Konecka Roberta Wielgopolana, Janusza Knapa, Wacława Drzewniaka, Annę Urszulę Woźniak, Zygmunta Pęksyka, Roberta Dzierzgwę oraz Szwadron Ziemi Radomskiej w Barwach 4 Szwadronu 11 Pułku Ułanów Legionowych.
Część oficjalną zakończył Apel Poległych wraz z salwą honorową. Następnie przedstawiono rekonstrukcję bitwy pod Białym Ługiem, w której udział wzięli rekonstruktorzy z całej Polski. Na zakończenie uczestnicy jubileuszu stulecia 27. Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego udali się na żołnierską grochówkę.
Do bitwy pod Białym Ługiem doszło 27 października 1944 roku. W tym miejscu starły się oddziały „cichociemnego” porucznika Adolfa Pilcha „Doliny”, kapitana Józefa Wyrwy „Starego” dowódcy II batalionu, w skład którego weszły 4 kompanie. Bitwa pod Białym Ługiem trwała cały dzień. Szalę przechylił oddział Adolfa Pilcha „Doliny”, stosując głębokie obejście pozycji nieprzyjaciela i nagłe uderzenie od tyłu. W walce zginęło ponad 100 Kałmuków i Ukraińców z SS Galizien. Straty własne – 9 zabitych i 20 rannych.