W przededniu Bitwy Warszawskiej

100 lat temu – 25 lipca 1920 r. do Warszawy przybyła francusko-brytyjska Misja Międzysojusznicza. Kierował nią brytyjski ambasador w Berlinie Edgar Vincent D’Abernon. Swoje doświadczenia z tego okresu zawarł w książce „Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach świata”.
Misja została utworzona na mocy decyzji konferencji w Spa z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii, Lloyda George’a. Miała doradzać polskiemu rządowi w czasie rokowań rozejmowych z bolszewikami. Nieoficjalnie jej celem było odsunięcie od władzy Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego i rządu Wincentego Witosa i zastąpienie ich ludźmi gotowymi na zawarcie rozejmu z bolszewikami.
Wówczas ani jedna, ani druga strona starcia nie była skłonna do podjęcia rozmów. Przyjęcie misji w Warszawie było „poprawne, choć niezbyt serdeczne i bez cienia entuzjazmu” jak stwierdził jej szef, lord D’Abernon. Nastawienie społeczeństwa było życzliwe, widziano w niej upragnioną pomoc Zachodu lub przynajmniej jej zapowiedź. Natomiast polskie koła rządowe i wojskowe przywitały zachodnich dyplomatów sceptycznie.
Sukcesem misji było obsadzenie gen. Maxima Weyganda w roli doradcy szefa Sztabu Generalnego. W bitwie warszawskiej nie odegrał on jednak wielkiej roli. Udało mu się przekonać gen. Wł. Sikorskiego o znaczeniu obronnym Wkry, ale inne sugestie dotyczące organizacji polskiej obrony były odrzucane. Generał opuścił Warszawę 25 sierpnia. We Francji był witany jako główny zwycięzca bitwy warszawskiej i odznaczony Wielkim Orderem Legii Honorowej.