Bruksela. Morawiecki wraca z wielkim sukcesem
Premier Mateusz Morawiecki wynegocjował największe w historii środki z UE dla Polski. Polska otrzyma prawie 160 miliardów euro. Jednocześnie we współpracy z Węgrami zablokowano arbitralne mechanizmy polityczne dotyczące ograniczania budżetu. W tej kwestii będzie wymagana jednomyślność w Radzie Europejskiej.
–Zaczęliśmy od czwartku. Dzisiaj mamy wtorek, czyli rzeczywiście był to dla nas dość długi maraton i musimy z radością stwierdzić, że przełamaliśmy kryzysy, które groziły Unii Europejskiej. (…) Te dotacje razem z uprzywilejowanymi pożyczkami to ok. 160 mld euro dla Polski. W cenach bieżących to ok. 750 mld zł. To bardzo dobry zastrzyk na cele rozwojowe, zwiększone dotacje na cele rolne i na transformację energetyczną. – powiedział Morawiecki po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu Unii w sprawie wieloletniego budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027.
–Być Polakiem dzisiaj to wspaniała rzecz. Mateusz tego nie powie,bo jest skromnym człowiekiem,ale to on, jako lider V4, wygenerował miliard euro. Jako przyjaciół nikt nas nie pokona.Dobrze też obudzić się Węgrem dzisiejszego ranka.Nikt nie będzie nas pouczał o praworządności – powiedział premier Węgier Viktor Orban do dziennikarzy na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim.
–Europa potrzebuje zastrzyku inwestycyjnego. Wspólna praca Grupy Wyszehradzkiej i koordynacja działań doprowadziły do sukcesu, który możemy przedstawić. To wielki sukces finansowy, ale i od strony architektury nadzoru nad środkami budżetowymi. Komisja Europejska i Rada Europejska razem z Grupą Wyszehradzką negocjowali najlepszy możliwy kontrakt dla całej Europy. Dla Polski to ok. 125 mld euro w bezpośrednich dotacjach – poinformował premier Morawiecki.
Co bardzo istotne i o co zabiegały szczególnie Polska i Węgry nie zdołano narzucić mechanizmu powiązania budżetu i tzw. kwestii przestrzegania praworządności. W tekście przyjętym na szczycie zostało to zapisane tylko raz i podkreśla „znaczenie szacunku dla rządów prawa„. Ponadto Angela Merkel obiecała zakończenie wszystkich postępowań w sprawie art. 7 do końca tego roku.
–Mateusz tego nigdy nie powie, bo jest skromną osobą, ale faktem jest, że odnieśliśmy sukces wspólnie dlatego, że Mateusz był liderem Grupy Wyszehradzkiej w dniu dzisiejszym, był liderem naszego zespołu – powiedział uczestniczący w konferencji premier Węgier Viktor Orban.
–Wywalczyliśmy lepsze zasady niż to co Komisja Europejska proponowała, czyli możliwość zaangażowania 50 proc. środków natychmiast bez zobowiązywania się do celu klimatycznego. W tej rundzie negocjacyjnej wynegocjowaliśmy 600 mln euro na regiony, które potrzebują najwięcej środków na rozwój, bo są mniej zamożne. W kontekście celów, które mieliśmy jako Grupa Wyszehradzka, wynegocjowaliśmy to, na czym nam zależało. Mamy dobry nadzór nad środkami z punktu widzenia dyscypliny budżetowej i jednocześnie nie ma bezpośredniego połączenia pomiędzy tzw. praworządnością a środkami budżetowymi, o których tutaj jest mowa. Jesteśmy za tym, żeby chronić budżet. Fundusz dotacyjny został ograniczony o 22%, a nasz udział w tym został ograniczony tylko o 3%. Udało się wynegocjować dodatkowo 600 mln euro – powiedział szef polskiej delegacji.
–Chcę podziękować przyjaciołom z V4 za ten maraton negocjacji, które się odbyły. Mieliśmy te same stanowiska. Dziękuję premierowi Orbánowi za znakomitą współpracę i historyczną konstrukcję tego kontraktu dla Polski, Węgier i dla całej Europy – dodał premier Morawiecki.
