Polityka prywatności

Szanowni Państwo,
Przed rozpoczęciem korzystania z serwisu prosimy o wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z poniższą polityką prywatności

1. Informacje ogólne.

  1. Operatorem Serwisu NoveMiasto.com jest Instytut Historyczny Nurtu Niepodległościowego im. Andrzeja Ostoja Owsianego, ul. Nowy Świat 48/11, 25-363 Warszawa
  2. Serwis realizuje funkcje pozyskiwania informacji o użytkownikach i ich zachowaniach w następujący sposób:
    1. Poprzez dobrowolnie wprowadzone w formularzach informacje
    2. Poprzez zapisywanie w urządzeniach końcowych pliki cookie (tzw. „ciasteczka”).
    3. Poprzez zapisywanie technicznych logów na poziomie serwera www
  3. W zakresie danych, będących danymi osobowymi w świetnie przepisów o ochronie danych osobowych, administratorem danych jest Operator Serwisu.

2. Informacje w formularzach.

  1. Serwis zbiera informacje podane dobrowolnie przez użytkownika.
  2. Serwis może zapisać ponadto informacje o parametrach połączenia (oznaczenie czasu, adres IP)
  3. Dane w formularzu nie są udostępniane podmiotom trzecim inaczej, niż za zgodą użytkownika.
  4. Jeśli dane w formularzu umożliwiają identyfikację osoby fizycznej, to osoba taka ma prawdo do wglądu, modyfikacji i żądania zaprzestania przetwarzania swoich danych w dowolnym momencie. Możliwe jednak, że będzie to powodowało brak dostępu do niektórych funkcji serwisu.
  5. Dane podane w formularzu są przetwarzane w celu wynikającym z funkcji konkretnego formularza, np. w celu kontaktu z Operatorem Serwisu za pomocą formularzy kontaktowych.
  6. Dane podane w formularzach mogą być przekazane podmiotom technicznie realizującym niektóre usługi – w szczególności dotyczy to przekazywania informacji o posiadaczu rejestrowanej domeny do podmiotów będących operatorami domen internetowych (przede wszystkim Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa j.b.r – NASK), serwisów obsługujących płatności lub też innych podmiotów, z którymi Operator Serwisu w tym zakresie współpracuje.

3. Informacja o plikach cookies.

  1. Serwis korzysta z plików cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Pliki tego rodzaju zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest Operator Serwisu lub podmioty z nim współpracujące.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w następujących celach:
    1. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
    2. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
    3. określania profilu użytkownika w celu wyświetlania mu dopasowanych materiałów w sieciach reklamowych, w szczególności sieci Google.
  5. W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: „sesyjne” (session cookies) oraz „stałe” (persistent cookies). Cookies „sesyjne” są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). „Stałe” pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.
  6. Oprogramowanie do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) zazwyczaj domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać zmiany ustawień w tym zakresie. Przeglądarka internetowa umożliwia usunięcie plików cookies. Możliwe jest także automatyczne blokowanie plików cookies Szczegółowe informacje na ten temat zawiera pomoc lub dokumentacja przeglądarki internetowej.
  7. Ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  8. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów, a także operatorów płatności.
  9. Zalecamy przeczytanie polityki ochrony prywatności tych firm, aby poznać zasady korzystania z plików cookie wykorzystywane w statystykach: Polityka ochrony prywatności Google Analytics
  10. Pliki cookie mogą być wykorzystane przez sieci reklamowe, w szczególności sieć Google, do wyświetlenia reklam dopasowanych do sposobu, w jaki użytkownik korzysta z Serwisu. W tym celu mogą zachować informację o ścieżce nawigacji użytkownika lub czasie pozostawania na danej stronie.
  11. W zakresie informacji o preferencjach użytkownika gromadzonych przez sieć reklamową Google użytkownik może przeglądać i edytować informacje wynikające z plików cookies przy pomocy narzędzia: https://www.google.com/ads/preferences/

4. Logi serwera.

  1. Informacje o niektórych zachowaniach użytkowników podlegają logowaniu w warstwie serwerowej. Dane te są wykorzystywane wyłącznie w celu administrowania serwisem oraz w celu zapewnienia jak najbardziej sprawnej obsługi świadczonych usług.
  2. Przeglądane zasoby identyfikowane są poprzez adresy URL. Ponadto zapisowi mogą podlegać:
    1. czas nadejścia zapytania,
    2. czas wysłania odpowiedzi,
    3. nazwę stacji klienta – identyfikacja realizowana przez protokół HTTP,
    4. informacje o błędach jakie nastąpiły przy realizacji transakcji HTTP,
    5. adres URL strony poprzednio odwiedzanej przez użytkownika (referer link) – w przypadku gdy przejście do Serwisu nastąpiło przez odnośnik,
    6. informacje o przeglądarce użytkownika,
    7. informacje o adresie IP.
  3. Dane powyższe nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony.
  4. Dane powyższe są wykorzystywane jedynie dla celów administrowania serwerem.

5. Udostępnienie i powierzenie przetwarzania danych.

  1. Dane podlegają udostępnieniu podmiotom zewnętrznym wyłącznie w granicach prawnie dozwolonych.
  2. Dane umożliwiające identyfikację osoby fizycznej są udostępniane wyłączenie za zgodą tej osoby.
  3. Operator może mieć obowiązek udzielania informacji zebranych przez Serwis upoważnionym organom na podstawie zgodnych z prawem żądań w zakresie wynikającym z żądania.

 

 

6. Zarządzanie plikami cookies – jak w praktyce wyrażać i cofać zgodę?

  1. Jeśli użytkownik nie chce otrzymywać plików cookies, może zmienić ustawienia przeglądarki. Zastrzegamy, że wyłączenie obsługi plików cookies niezbędnych dla procesów uwierzytelniania, bezpieczeństwa, utrzymania preferencji użytkownika może utrudnić, a w skrajnych przypadkach może uniemożliwić korzystanie ze stron www
  2. W celu zarządzania ustawieniami cookies wybierz z listy poniżej przeglądarkę internetową/ system i postępuj zgodnie z instrukcjami:
    1. Internet Explorer
    2. Chrome
    3. Safari
    4. Firefox
    5. Opera
    6. Android
    7. Safari (iOS)
    8. Windows Phone
    9. Blackberry
Kraj/Wiadomości

17 – 23 lipca. W stulecie Bitwy Warszawskiej 1920

17 – 23 lipca 1920 roku. Jak wyglądały tamte dni oczami współczesnych. W stulecie Bitwy Warszawskiej 1920.

17 lipca sowiecki komisarz spraw zagranicznych Gieorgij Cziczerin w nocie do rządu brytyjskiego odrzuca mediację państw zachodnich w rokowaniach z Polską. 19 lipca oddziały sowieckiego Frontu Zachodniego zajmują Grodno; tego dnia, na posiedzeniu Rady Obrony Państwa Roman Dmowski, przywódca Narodowej Demokracji, usiłuje bez skutku odebrać Józefowi Piłsudskiemu rolę głównodowodzącego. Strajk robotników w Gdańsku, Niemczech, Czechosłowacji, Wielkiej Brytanii i Belgii paraliżuje dostawy dla walczącej Polski. 20 lipca premier Władysław Grabski rezygnuje z funkcji premiera. 23 lipca w Smoleńsku zostaje powołany sowiecki rząd dla Polski; w składzie m.in. Julian Marchlewski i Feliks Dzierżyński.

MJR KAZIMIERZ ŚWITALSKI (SZEF REFERATU POLITYCZNO-PRASOWEGO NACZELNEGO WODZA) W DZIENNIKU:

[Symonowi] Petlurze Komendant tłumaczył, że vis maior [siła wyższa], jaką jest opinia Europy, przeszła do porządku dziennego nad Ukrainą. […] Ukraińcy sami muszą stwarzać fakty dokonane, które by dowiodły, że Ukraina istnieje. Takim faktem byłoby powstanie, które powinna zrobić Ukraina. Petlura chciał, by rozpocząć kwestię Galicji Wschodniej. Ko­mendant odpowiedział, że tu vis maior jest opinia Polski. Na mobilizację w Galicji Wschodniej nie zgodził się.

Warszawa, 17 lipca 1920

[Kazimierz Świtalski, Diariusz 1919–1935, Warszawa 1992]

JULIUSZ ZDANOWSKI (ZIEMIANIN, POLITYK ZWIĄZANY Z NARODOWĄ DEMOKRACJĄ) W DZIENNIKU:

Dzisiaj rozlepiają w najlepsze po ulicach swoje odezwy PPS-y. Okrzyk „precz z Grabskim, niech żyje rząd włościańsko-robotniczy” – przypomi­na mi zupełnie styl i treść owych odezw w wilię lubelskiego przewrotu [w listopadzie 1918]. Na jutro przygotowane zjazdy i wiece, nacisk na rząd i heca na ambasadę an­gielską. Rządzenie wśród dwóch bardzo ostrych prądów, z których jeden uderza w Naczelnika Państwa, a drugi w szefa rządu, robi się niemożli­wością. Nie mając tradycji urzędniczej i urzędników z krwi i kości bezpar­tyjnych, owszem – obsadzając stanowiska wyższe ludźmi dojrzałymi w in­nej atmosferze, ma się z konieczności ludzi z zabarwieniem politycznym. Aparat rządowy krzyżuje się wzajemnie w działaniach. […] Wreszcie należałoby dziś wszystkie pisma zamknąć i zostawić tylko dzien­nik urzędowy. Zakazać partyjnych ogłoszeń, a przede wszystkim zakazać partyjnych biur werbunkowych do wojska. Przecież dziś tworzy się osob­ne wprost kadry wojskowe.

Warszawa, 17 lipca 1920

Dzień dzisiejszy poświęcony był Armii Ochotniczej. Pochód jej, złożony przeważnie z młodziutkich chłopców, wywoływał okrzyki entuzjazmu. Wozy sprzedające pożyczkę państwową starały się ten entuzjazm w inny znów sposób zdyskontować. Młodzieńcom zdatnym, a cywilnym robiono avanie [znieważano] na ulicach. Podniecenie było ogromne. Kochać można w tej Warszawie ten szczery, szeroki, głęboko sięgający prąd narodowy. Ma się wrażenie, że wśród tych ludzi i przy ich pomocy można wszelkie odśrodkowe dążności stłumić i zdusić.

Warszawa, 18 lipca 1920

[Dziennik Juliusza Zdanowskiego, t. 3: 4 VIII 1919 – 28 III 1921, Szczecin 2014]

WINCENTY WITOS (DZIAŁACZ CHŁOPSKI, POSEŁ NA SEJM USTAWODAWCZY):

Po drodze spotkałem trzech żołnierzy, wracających rzekomo spod Kijowa. Zbiedzeni i zmizerowani, bez obuwia i bielizny, z trudem wlekli bose, pokaleczone nogi. […] Pułk ich, po odwrocie spod Kijowa, został w lasach na Wołyniu otoczony przez bolszewików, rozbity i zniszczony. […] Chłopi ukraińscy podpalali lasy i wielu żołnierzy upiekli żywcem. Przerażeni i oszołomieni szli przed siebie na oślep, aż nareszcie na jakiejś stacji wsiedli na pociąg i jechali przez trzy dni, gdyż pociąg szedł niesłychanie powoli, a nieraz stał całymi godzinami. Nikt się ich nigdzie o nic nie pytał, ani ich nie zatrzymywał. Myśleli, że armia polska przestała już zupełnie istnieć […].

Rozpocząłem natychmiast swoją robotę po wsiach. Ludzi po poostu nie mogłem poznać, wszędzie panika i niedowierzanie. Chłopi spodziewali się wtargnięcia bolszewików na pewno, byli zmęczeni i zniechęceni do wszystkiego. […] Zdarzało się nawet na moich zgromadzeniach, że chłopi występowali przeciw służbie wojskowej i płaceniu podatków. Narzekali głośno na nędzę, zdzierstwo panów, księży i Żydów. Nieraz na zgromadzeniach słyszałem okrzyki: „Niech do wojska idą panowie i Żydzi, my nie mamy czego bronić!”. Czasem miałem wrażenie, że te hasła były wyuczone, choć nierzadko dyktowała je gorycz. Skąd one pochodziły, nie wiedziałem, ale wiedziałem, że robiły bardzo duże i nieprzyjemne wrażenie.

Wierzchosławice, 18 lipca 1920

[Wincenty Witos, Moje wspomnienia, Paryż 1964]

PŁK JÓZEF JAKLICZ (DOWÓDCA 25 PUŁKU PIECHOTY WP):

Zgnębiony jestem wiadomościami, jakoby Rada Obrony Państwa przyjęła warunki Lloyda George’a, których podstawą jest linia Zbrucza i Bugu. Jeśli to prawda, to chyba przyjdzie sobie w łeb strzelić. Na to człowiek wojuje lat tyle, karku ochotnie nadstawia, bije się w Białej Rusi, Litwie, Wschodniej Galicji, aby w rezultacie wszystko to oddać. Myśląc o tym, zdaje mi się, że oszaleję albo rozniecę rokosz w wojsku i będę się bił do upadłego.

Rafajłówka (Ukraina), 18 lipca 1920

[Rok 1920. Wojna polsko-radziecka we wspomnieniach i innych dokumentach, Warszawa 1990]

Z INFORMACJI W „RZECZPOSPOLITEJ”:

Jeden z najpiękniejszych dni przeżyła wczoraj Warszawa, mimo coraz to silniejsze groźby Sowietów, mimo przyrzeczeń [sowieckiego dyplomaty Leonida] Krasina w Londynie, że wojna Polski z Sowietami skończy się po zajęciu Warszawy. Stolica Polski przekonała wczoraj małodusznych i wrogów, że w chwilach niebezpieczeństw umie powstać, w karnych się skupić szeregach i być gotową do odparcia najkrwawszych wrażych zamierzeń. […] O świtaniu już o szyby okien śpiącego jeszcze miasta uderzał takt rytmiczny stąpań ochotniczych oddziałów, gotujących się do rewii przez wodza i organizatora ich gen. [Józefa] Hallera. […]

Dwie godziny szli zwartymi szeregami ochotnicy, zdało się, że nie ma im końca, że oto cały naród sformował się w kolumny i przez stolicę Rzeczpospolitej przeciąga na uprzytomnienie wszystkim żywym, że dla mocy ducha polskiego nie ma granic i końca. Uczniowie, studenci, robotnicy, włościanie przeciągają przed oczyma swego wodza, niosąc w oczach, w całej swej postawie przysięgę walki do zwycięstwa. Przechodzi oddział kosynierów. […] Dzień wczorajszy był […] ukrzepieniem tej wiary, że Polska nie tylko nie zginęła, ale że każda chętna wraża myśl znajdzie odpowiedź w niezłomnej mocy polskiego ducha. Stolica Polski ślubowała wczoraj zwycięstwo.

Warszawa, 19 lipca 1920

[Wczorajsze święto Armii Ochotniczej, „Rzeczpospolita” nr 35/1920]

MJR IGNACY BOERNER (SZEF ODDZIAŁU II SZTABU 3 ARMII WP) W RAPORCIE DO NACZELNEGO WODZA:

19 lipca wkroczyli bolszewicy do Grodna. […] Czerezwyczajka przez cały czas funkcjonowała bardzo energicznie. Liczba osób rozstrzelanych dotychczas nie została potwierdzona, ludność twierdzi, że 200–300 osób rozstrzelali – to jest plon czerezwyczajki. […] Ambulatorium Polskiego Czerwonego Krzyża funkcjonowało do ostatniej chwili. Pracowały w nim dwie siostry miłosierdzia […]. Obydwie zostały w haniebny sposób zgwałcone (znęcało się po kilku Kozaków). Majątek ambulatorium został rozgrabiony.

[Stefan Kamiński, Lata walk i zamętu na Ukrainie (1917–1921), Warszawa 1928]

JÓZEF PIŁSUDSKI NA POSIEDZENIU RADY OBRONY PAŃSTWA:

Zwracam się do panów jeszcze, żebyście weszli w położenie człowieka, który postawiony został na czele nowo powstającej Polski, w którego rękach jest urząd naczelnika państwa i naczelnego wodza. Zgodzicie się sami – co to za państwo, gdzie […] stale i systematycznie stoję w ogniu oskarżeń. Mnie bierze obrzydzenie do państwa, które ma takiego przedstawiciela, który swoją osobą zadrażnia stosunki. […] Musi być jakaś przyczyna, że nasze wojska teraz ciągle przegrywają. […] Przecież ci sami ludzie, którzy prowadzili do zwycięstw, dziś przegrywają.

Jest jedno słowo Napoleona, które laikom wydaje się śmieszne: trzy czwarte powodzenia to jest moralność, a jedna czwarta technika. I kiedy ludzie, którzy zwyciężali, teraz się załamują, to im brak tej morali, ale ją wojsko musi wziąć z kraju. […] Wobec braku morali, wobec zawiedzenia nadziei, że interwencja Ententy będzie prędka, zróbcie nareszcie, [by stronnictwa] powiedziały sobie – bronimy państwa, zróbcie ten rząd, porwijcie ludzi, poruszcie masy. Żeby żołnierz widział, że w tym kraju jest jakaś chęć obrony […]. Wy wszyscy stoicie nad przepaścią, wy jutro wyrzynać się będziecie; czy wobec tego nie możecie wyrzec się pewnych rzeczy? Czy wobec tego armia może być zdrowa: kiedy przyszły chwile próby, wyście nie wytrzymali. Proszę panów, zastanówcie się, jeżeli ja mam czynić niezgodę, to usuńcie mnie, weźcie kogo innego, może się pogodzicie na chwilę, ale zbudźcie [się], […] bo inaczej jest tylko łatanie, na które ja idę, bo to jest mój psi obowiązek.

Warszawa, Belweder, 19 lipca 1920

[Rok 1920. Wojna polsko-radziecka we wspomnieniach i innych dokumentach, Warszawa 1990]

POR. KOBYLIŃSKI (34 PUŁK PIECHOTY WP):

Przybył kurier i zamiast rozkazów do natarcia przywiózł zawiadomienie dowódcy brygady, że wysyła do nas pięć czołgów. Na tę wieść zapanowało wielkie poruszenie – nowa broń, o której tylko z opowiadań i opisów wiedzieliśmy, ma nam za chwilę przyjść na pomoc. […]

Zrobiły na nas silne wrażenie; poważny chód, szybkość piechura, łagodne poruszenia się bez szczęku i hałasu – nadają tej broni groźną powagę i wzbudzają zaufanie. Nad jednym czołgiem powiewa maleńka chorągiewka – to czołg dowódcy. Chorągiewka chyli się to w lewo, to w prawo. Wydaje w ten sposób rozkazy swym podkomendnym czołgom. Uzbrojone były trzy w działka 37 mm, dwa w kaemy. Z broni swej uczyniły natychmiastowy użytek, strzelając do widocznych już grupek przeciwnika. Przybycie czołgów dało hasło do natarcia. […] Wielu żołnierzy idąc w linii z dala od czołgów, a chcąc się im z bliska przypatrzeć, podsuwało się bliżej i powoli przy każdym czołgu potworzyły się grupki żołnierzy maszerujących za i z boku czołgów, jak gdyby im towarzyszyli i korzystali z ich osłony.

Olszanka k. Grodna, 21 lipca 1920

[34 pp. Atak na Olszankę i forty Grodna dnia 21 lipca 1920 r., oprac. por. Kobylińskiego, CAW, I.400.562]

WITOWT PUTNA (DOWÓDCA BOLSZEWICKIEJ 27 DYWIZJI STRZELECKIEJ):

Stan wojska (już pojawiły się oznaki silnego wyczerpania), a szczególnie stan zaplecza, zaczął mnie niepokoić. Dywizje poruszały się cały czas w szybkim tempie i przeszedłszy od Berezyny daleko w głąb terytorium przeciwnika – nie mogły dostatecznie zabezpieczyć tyłów. […] Wyraźnie odczuwalna w rejonie mińskim sympatia społeczeństwa dla czerwonych, bliżej Bugu zaczęła blednąć. Niemały w tym udział miał fakt, że oderwani od baz, nie mając transportu kolejowego dla armii, wykorzystywaliśmy niezliczoną liczbę chłopskich podwód. Według chłopa, przepowiadane przez nas oswobodzenie od ucisku panów – słuszna sprawa, ale na razie – oparta na domysłach, a on jest zmuszony tygodniami włóczyć się z podwodą, kiedy na polach stoi przejrzałe zboże.

[Witowt Putna, K Wisle i obratno, Moskwa 1927, tłum. Agnieszka Knyt]

ZOFIA ROMANOWICZÓWNA (MIESZKANKA LWOWA) W DZIENNIKU:

Dzikie hordy zbliżają się do nas. Nasze dzielne, nasze nadzwyczajne młode wojsko dotąd odpiera ich, broniąc ze wszystkich sił – ale na jak długo jeszcze tych sił wystarczy, gdy tam taka szalona przewaga liczebna? Tu ostre pogotowie, a od wczoraj nowy popłoch. […] A nie tylko dla nas tutaj to takie groźne, takie straszliwe – przecież ta nawała dzikich bestii nieodparta rozlałaby się na zachód.

Lwów, 21 lipca 1920

[Zofia Romanowiczówna, Dziennik lwowski 1842–1930, t. 2, 1888–1930, Warszawa 2005]

KS. MICHAŁ WOŹNIAK (PROBOSZCZ PARAFII CHOJNATA):

Na froncie bardzo źle. Oddano już Wilno, Mińsk, Słuck, Husiatyn. Uchodź­cy emigrują w Poznańskie i na Pomorze. Podobno już Grodno zajęte. W kraju obudził się niebywały patriotyzm, ale tylko wśród inteligencji, bo chłopi obojętnie te wieści przyjmują, nie rozumiejąc grozy położenia. […]

W parafii chłopcy szkolni chętnie idą do wojska. Starsze roczniki z wielką obawą czekają chwili powołania przymusowego, bo już listy ich na gwałt formują. Obywatelstwo opodatkowało się dobrowolnie na rzecz armii i ma dać 5 procent swoich koni do wojska. Chłopi nie, z małymi wyjątkami.

Chojnata (Łódzkie), 22 lipca 1920

[Ks. Michał Woźniak, Kronika parafii Chojnata 1911–1920, Warszawa 1995]

Projekt „Wiktoria 1920” został przygotowany przez Ośrodek KARTA na zlecenie Biura Programu NIEPODLEGŁA, w ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i odbudowy polskiej państwowości.
Materiały za: www.niepodlegla.gov.pl.
Prawa autorskie: Biuro Programu „Niepodległa”.

Zdjęcie: NAC