Hołownia na targowisku

Niezależny kandydat na Prezydenta Polski Szymon Hołownia spotkał się dzisiaj podczas konferencji prasowej z mediami na miejskim targowisku  w Kielcach.

– Jestem szczęśliwy, że znowu jestem w Kielcach i mogę się spotkać  ze wspaniałymi wolontariuszami. Bardzo lubię moje biuro i pracowników, którzy robią dobrą robotę – tak dziękował Hołownia, wolontariuszom za współprace.

Kandydujący na prezydenta Szymon Hołownia mówił, że targowisko to specyficzne miejsce ze względu na charakter prowadzonej działalności  gospodarczej małych przedsiębiorców.

– Oni potrzebują realnego wsparcia. Nie konferencji premiera, na których mówi, że u nas jest tak dobrze, że rząd zalewany jest wdzięcznością przedsiębiorców. W tym samym czasie nasze biura dostają dziennie po 200-300 maili od ludzi, którzy mówią, że po prostu nie mają pieniędzy na życie – mówił we wtorek w Kielcach kandydujący na urząd Prezydenta RP Szymon Hołownia.

Hołownia zwrócił uwagę na braki pieniędzy przy wypłacaniu w ramach tarczy antykryzysowej.

– Gdzie są pieniądze, które teraz powinny płynąć do ludzi ze strony państwa, bo przecież przez lata płaciliśmy podatki?  – pytał Hołownia.

Wspomniał, że Kielce się wyludniają, „że 20 tysięcy ludzi wyjechało stąd od początku wieku”.

– Macie największy współczynnik starzenia populacji. To też jest troską i powinno być troską rządu centralnego – dodał kandydat na prezydenta.

Niezależny kandydat odniósł się także do polityki międzynarodowej. Zapytany przez dziennikarza, po której stronie stanie w sporze Stanów Zjednoczonych i Chin w sprawie koronawirusa odpowiedział:

-Po stronie nauki.

Dodał, „że siła Polski stoi po stronie Unii Europejskiej, żeby razem występowali w dużym bloku państw”.

Następnie, po konferencji prasowej, Hołownia pozował do zdjęć z kielczanami. Nie był na targowisku, kierując  się w stronę  swojego biura przy ulicy Zagórskiej.

Kolejnym etapem wizyty w województwie świętokrzyski  kandydat na Prezydenta Polski był udział w zamkniętym spotkaniu z prezydentem Starachowic Markiem Materkiem. Po nim odbyła się kolejna konferencja prasowa – tym razem pod starachowickim urzędem miasta.