Płonie nasz narodowy skarb
Największy park narodowy w Polsce opanowały olbrzymie pożary. 6 milionów złotych zostało już przekazane przez rząd na ratowanie Biebrzańskiego Parku Narodowego, który płonie od niedzieli.
Na miejscu pracuje 6 samolotów gaśniczych i śmigłowiec. W akcji gaszenia parku zaangażowanych jest 37 jednostek państwowej straży pożarnej i strażaków ochotników razem z kadetami z Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i Poznaniu. Pożar nie ustępuje ze względu na katastrofalną suszą panującą w Polsce. Wszyscy czekamy na deszcz.
–Dla Państwa Polskiego ochrona najcenniejszych przyrodniczo obszarów jest priorytetem. Stąd natychmiastowe działania. Sytuacja była pod kontrolą jeszcze wczoraj, nocne wiatry spowodowały takie rozprzestrzenienie się ognia – powiedział minister środowiska Michał Woś.
–Poleciłem Dowódcy Generalnemu skierowanie samolotu Bryza oraz śmigłowców nad Biebrzański Park Narodowy. Żołnierze będą oceniać skutki pożarów oraz kierunek rozprzestrzeniania się ognia. Na miejscu cały czas działa WOT, który wspiera strażaków w akcji gaśniczej – powiedział z kolei minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Biebrzański Park Narodowy jest jednym z 23 parków narodowych w Polsce. Został utworzony 9 września 1993. Jest to największy Park w Polsce o powierzchni 592,23 kilometrów kwadratowych w województwie podlaskim. Na terenie jego występuje 49 gatunków ssaków, 271 gatunków ptaków, 36 – ryb, 12 – płazów, 5 – gadów. Bezkręgowce są reprezentowane przez ponad 700 gatunków motyli, 448 gatunków pająków, ponad 500 gatunków chrząszczy.
Zdjęcie: Twitter/ Michał Woś