Polacy lecą pomagać do szpitala w Lombardii

Dziś, wojskowym samolotem CASA, poleci do Włoch misja polskich lekarzy i ratowników medycznych. Misja będzie realizowana przez Wojskowy Instytut Medyczny przy udziale Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Uczestniczyć w niej będzie 15 osób, w tym 7 lekarzy, specjalistów od intensywnej terapii. Polacy będą pomagać w walce z pandemią koronawirusa w szpitalu polowym w Brescii w Lombardii. To tam we Włoszech sytuacja jest najtrudniejsza.
– Na miejscu okaże się dopiero w jakim systemie będziemy pracować. Większość czasu będziemy przebywać w strefie skażonej w związku z czym podjęliśmy specjalne środki zabezpieczające i zabieramy dodatkowy sprzęt – wyjaśnia Michał Madeyski koordynator Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM.
Polacy mają odciążyć miejscowy personel, walczący od tygodni o życie chorych, ale też zdobyć doświadczenie w walce z koronawirusem.
– W Polsce jest około 130 tys. lekarzy i 300 tys. pielęgniarek. Wyjazd 15-osobowego zespołu na 10 dni nie osłabi polskiego systemu ochrony zdrowia – przekonuje doktor Wojciech Wilk, prtezes PCPM i ekspert ONZ w sprawach zarządzania kryzysami humanitarnymi.
– To akt solidarności i konkretnej pomocy ze strony Polski. Wsparcie włoskich lekarzy, pozwoli im odpocząć po kilku tygodniach pracy bez przerwy – dodaje.
Lekarze w kraju przeszli już testy na obecność SARS-CoV-2. Wszyscy są zdrowi. Takie same badania i kwarantanna czekają ich po powrocie z misji. Przeszli też dodatkowe szkolenia z zasad użycia konkretnych środków ochrony indywidualnej i procedur pracy w szpitalu we Włoszech.
W Polsce jest prawie 1900 zdiagnozowanych przypadków zarażenia koronawirusem. We Włoszech jest 97 689 chorych i 10 779 ofiar epidemii. Zmarłych z powodu koronawirusa jest ponad 3 razy więcej niż w Chinach. Do Włoch z pomocą w zeszłym tygodniu przybyli lekarze z Kuby, Rosji, Albanii, Chin i Wenezueli.
Misja polskich lekarzy potrwa do 9 kwietnia.
Zdjęcia: WIM, ZBiAM