Nadeszły obiecywane wzmocnienia Korony Kielce?
W ostatnim czasie zarząd Klubu Korona Kielce wraz z jej prezesem Krzysztofem Zającem na czele zapewniali sympatyków kieleckiego klubu o zimowych transferach i wzmocnieniach potrzebnych do walki o utrzymanie się w Ekstraklasie. Przez długi okres kibice słusznie zauważali, że przez pierwszy miesiąc zimowego okna transferowego nie było widać szczególnych ruchów w kierunku pozyskania nowych zawodników. Wszystko zmieniło się w tym tygodniu, gdy podpisane zostały 3 nowe kontrakty i jedno wypożyczenie, a z zespołu juniorów do rozgrywek PKO Ekstraklasy zgłoszony został Dawid Lisowski. Czy na pewną są to oczekiwane wzmocnienia?
Pierwszym wzmocnieniem ma być Bojan Cecarić, który na co dzień występuje na pozycji napastnika. 26-letni Serb został wypożyczony do końca sezonu 2019/2020 z Cracovii Kraków. Piłkarz występował także dla Spartaku Subotica, gdzie zdobył 8 bramek w 49 spotkaniach. W meczach przedsezonowych zdobył 2 bramki, prezentując przy tym solidną formę, której dotychczas kieleckim „dziewiątkom” tak brakowało.
Dosyć niespodziewanie sztab trenerski postanowił zgłosić do rozgrywek 19-letniego Dawida Lisowskiego. Zawodnik ten był członkiem „złotej drużyny”, która rok temu wywalczyła Mistrzostwo Centralnej Ligii Juniorów, co pozwoliło mu w następnym sezonie wystąpić w dwóch meczach Młodzieżowej Ligii Mistrzów. Nominalna pozycja Lisowskiego to prawy skrzydłowy, lecz jak pokazał obóz przygotowawczy w Turcji zawodnik nie boi się wyzwań i potrafi być wszechstronny na wielu pozycjach, w tym np. na boku obrony. Kieleccy kibice z radością przyjęli informację o jego zgłoszeniu. Wszyscy życzymy mu powodzenia w jego seniorskiej karierze.
Kolejnymi dwoma transferami okazali się być dwaj Anglicy: 18-letni Johny Spike Gill i 24-letni D’sean Theobalds. Pierwszy z nich gra na pozycji pomocnika i występował dotychczas w Watrze Białka Tatrzańska w IV Lidze, a poprzednio w niższych ligach swojego ojczystego kraju. Zdaniem trenera Smyły i piłkarzy jest obiecującym zawodnikiem, który w najbliższych latach może bardzo się rozwinąć, a jego pozyskanie może okazać się dobrym ruchem zarządu. Zawodnik zawarł z żółto-czerwonymi trzyletnią umowę. Drugi z pozyskanych piłkarzy, Theobalds gra na pozycji defensywnego pomocnika, a do tej pory występował w angielskich drużynach. Jego ostatnim zespołem był FC Tonbridge Angels. Ruch ten wydaje się niezrozumiały dla kieleckiej publiczności, ponieważ piłkarz grał na niższych szczeblach i wielu uważa, że jest to strzał w ciemno kieleckiego skautingu, a nie przemyślany wybór. Miejmy nadzieję, że obaj Anglicy odnajdą się w naszej drużynie i nie zawiodą oczekiwań kielczan.
Najbardziej zaskakującym transferem okazało się pozyskanie 32-letniego Jacka Kiełba, który po raz 4 powróci na stadion przy ulicy Ściegiennego. Dotychczas występował w Bruk-Bet Termalice Nieciecza, która obecnie zajmuje 9.miejsce w I Lidze, zaliczając 44 spotkania z 5 trafieniami. Popularny „Ryba” w ostatnim okresie grał w drużynie rezerw, ale patrząc na jego wcześniejsze powroty do Kielc, nigdy nie zawiódł brakiem ducha walki i poświęcenia dla Korony. Miejmy więc nadzieję, że i tym razem podniesienie na duchu drużynę i pomoże jej w ciężkim boju o pozostanie w Ekstraklasie. Zawodnik podpisał umowę do końca tego sezonu z opcją jej przedłużenia. Życzymy mu powodzenia i mamy nadzieję, że walnie przyczyni się do odbudowy drużyny, która w najbliższą sobotę, 8 lutego, zmierzy się na Suzuki Arenie z Górnikiem Zabrze.
Ksawery Olszewski