Zmysłowe dziedzictwo narodowe Francji

Posłowie francuskiego Zgromadzenia Narodowego zatwierdzili projekt ustawy, która wprowadza pojęcie zmysłowego dziedzictwa narodowego. Pianie kogutów, klekot bociani czy zapach nawozu to elementy środowiska naturalnego, a nie uciążliwości i jako takie nie będą mogły być podstawą skarg wnoszonych do francuskich sądów.
Już wkrótce koguty na francuskich wsiach będą mogły piać do woli, a naturalne zapachy obornika unosić się w powietrzu, bowiem na mocy ustawy staną się zmysłowym dziedzictwem narodowym. Nikt nie będzie już mógł skarżyć się na nie do sądów, jak to miało miejsce w głośnej sprawie koguta Maurice’a z wyspy Oléron. Niesubordynowany kogut budził swoim donośnym pianiem przybyszy z miasta, którzy pragnęli odpocząć w sielskim otoczeniu francuskiej wsi. Los koguta zawisł na włosku, bo konflikt trafił do sądu i urósł do rangi symbolu rozdzielnych interesów mieszkańców miast i wsi. Na szczęście, po dwóch latach, we wrześniu ubiegłego roku, sąd zdecydował, że kogut może nadal piać i uniewinnił, zestresowanego wedle właścicielki, ptaka. Na chwilę odetchnęli fani koguta, którzy z transparentami w dłoniach i wizerunkiem kura na koszulkach bronili jego praw w sądzie. Teraz będą już mogli spać spokojnie, ponieważ dumne pianie koguta nie może być traktowane jako uciążliwość i żaden mieszczuch mu nie zagrozi.
Zdjęcia: pixabay .com