Wandalizm w centrum miasta. Sprawca zgłosił się po 45 minutach

Do aktu wandalizmu doszło w miniony weekend w centrum Kielc.
Młody mężczyzna, niezdający sobie sprawy, że jest nagrywany przez kamery monitoringu, za pomocą spraya i markera wymalował słupy ogródka, grilla i stalową konstrukcję należące do restauracji Garaż. Następnie zostawił nieestetycznie wyglądające napisy na elewacjach budunków przy ul. Sienkiewicza nr 51 i 53, aby ostatecznie udać się do Irish Pub’u przy ul. Padarewskiego i dokonać takiego samego zniszczenia.
Straty restauracji Garaż zostały wycenione na kilka tysięcy złotych. Jej właściciele nie pozostali bierni i po zgłoszeniu sprawy na policję, opublikowali w mediach społecznościowych post z wizerunkiem wandala niszczącego ich własność. Aktywność użytkowników Facebooka spowodowała, że sprawca czynu zgłosił się do restauracji już po… 45 minutach!
Wandal próbował własnoręcznie naprawić wyrządzone szkody, ale farba, którą dokonał zniszczenia nie pozwoliła się zmyć. Zostanie obciążony kosztami usunięcia swojej „twórczości”.