Czy będziemy musieli wymienić telewizory?
Urząd Komunikacji Elektronicznej wszczął postępowanie w sprawie zmian rezerwacji częstotliwości przyznanych nadawcom telewizji naziemnej, którą ogląda przeszło 1/3 gospodarstw domowych.
Z początkiem tego tygodnia Urząd Komunikacji Elektronicznej formalnie rozpoczął przygotowania do zmian w działaniu bezpłatnej cyfrowej telewizji naziemnej (DVB-T), która dociera do ponad 33 proc. polskich gospodarstw domowych według danych Nielsena opublikowanych przez dziennik Rzeczpospolita. Prace związane ze zmianami zakończą się w połowie 2022 roku. Nadawców, takich jak Telewizja Polska, Polsat czy TVN, czekają zmiany związane z wdrożeniem nowych technologii, a widzów wymiana telewizorów, ale… jak uspokajają specjaliści…. najprawdopodobniej tych zakupionych przed 2018 rokiem. Ponadto, lekarstwem może się okazać także odpowiedni dekoder.
Nadawcy ponad 20 bezpłatnych kanałów cyfrowej telewizji naziemnej będą musieli,w zamian za inne częstotliwości, zwolnić wykorzystywane pasmo z tzw. zakresu 700 MHz, które zajmą z kolei operatorzy sieci komórkowych 5G. W związku ze zmianą technologii nadawania sygnału, telewizory będą musiały być dostosowane do standardu DVB-T2, zamiast dotychczasowego DVB-T1.
Urząd Komunikacji Elektronicznej i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przypominają, że aby telewizor spełniał nowe wymogi, powinien także przetwarzać dźwięk zakodowany zgodnie ze standardem E-AC-3.
Zdjęcie: pixabay. com